Włosi rozmawiali z niemieckimi decydentami ws. Commerzbanku już na kilka miesięcy przed zakupem udziałów

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-10-16 11:37

Na jaw wychodzą nowe informacje w sprawie budzącej emocje próby przejęcia Commerzbanku przez UniCredit. Już kilka miesięcy przed zakupem udziałów Włosi prowadzili negocjacje z najwyższymi niemieckimi urzędnikami.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Źródła do jakich dotarła agencja Reuters doniosły, że istnieją oficjalne dokumenty parlamentarne potwierdzające rozmowy jakie prowadził UniCredit z przedstawicielami niemieckiego rządu i kancelariami prawnymi w kwestii zainteresowania kupnem udziałów w Commerzbanku.

Stawia to w zupełnie innym świetle wypowiedzi wysokich rangą niemieckich urzędników, którzy prowadzą narrację, że rząd jest zaskoczony działaniami UniCreditu. Tymczasem rozmowy toczyły się już od co najmniej połowy maja.

O sprawie zrobiło się głośno w połowie września, kiedy to wpierw UniCredit nabywając od niemieckiego rządu część udziałów w Commerzbanku stając się drugim pod względem wielkości akcjonariuszem, a następnie, bez stosownej zgody nadzoru Włosi zagwarantowali sobie łącznie około 21 proc. kapitału niemieckiej instytucji.

Wywołało to ogromne spekulacje odnośnie potencjalnego przejęcia Commerzbanku i wzbudziło sprzeciw nie tylko niemieckich władz, ale i wielu przedstawicieli niemieckiego sektora bankowego.

Powszechnie zarzucano Włochom niezgodne z prawem działania, mające na celu przejęcie kontroli nad jednym z czołowych niemieckich pożyczkodawców.

Odnosząc się do powyższych informacji, jeden z posłów Chrześcijańskiej Demokracji Matthias Hauer powiedział, że „…niemiecki rząd udaje, że nie ma nic wspólnego z chaosem w Commerzbanku. Ale to oni go spowodowali.

Commerzbank jest właścicielem polskiego mBanku, zaś UniCredit po siedmiu latach nieobecności na polskim rynku (kiedyś kontrolował Pekao SA) w lipcu br. kupił Aion Bank i Vodeno.

Czytaj także>>UniCredit kupuje pakiet udziałów w Commerzbanku

Czytaj także>>UniCredit nie odpuszcza właścicielowi mBanku