Wsparcie państwa nie wystarcza na razie do ożywienia sprzedaży domów w Chinach

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-02-29 14:01

Najnowsze dane wskazuję, że na rynku nieruchomości, w tym w segmencie sprzedaży domów utrzymuje się prawdziwa posucha. Spadek sprzedaży jest kontynuowany mimo coraz większego zaangażowania państwa w celu przełamania skutków kryzysu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wstępne dane opracowane przez China Real Estate Information pokazały, że w lutym 2024 r. sprzedaż nowych domów przez 100 największych chińskich deweloperów tąpnęła aż o 60 proc. w ujęciu rocznym do 185,9 mld USD (25,8 mld USD). Oznacza to mocne pogłębienie spadkowego trendu po tym jak w styczniu sprzedaż skurczyła się o 34,2 proc.

W porównaniu z poprzednim miesiącem sprzedaż spadła o 20,9 proc.

Eksperci CRIC podkreślają, że tak silne załamanie w lutym była w pewnej mierze prokurowane sezonowego wyhamowania sprzedaży podczas okresu chińskiego Nowego Roku Księżycowego. Oczekuje się, że popyt i podaż wzrosną nieco w marcu w ujęciu miesięcznym, ale roczna tendencja spadkowa może się utrzymać, ponieważ przywrócenie zaufania na rynku wymaga czasu.

Wśród ekonomistów panuje powszechne przekonanie, że załamanie koniunktury na rynku nieruchomości pozostaje główną przeszkodą dla chińskiej gospodarki, zwiększając presję na deweloperów, którzy mają trudności ze spłatą długów i ukończeniem projektów.

Tymczasem decydenci wzmacniają sukcesywnie presję na banki by te zwiększyły liczbę kredytów na nieruchomości za pośrednictwem tzw. białych list, czyli bezpiecznych projektów wspieranych przez lokalne samorządy.

W wyniku wzmożonej aktywności państwowi pożyczkodawcy przeznaczyli co najmniej 124 mld juanów (17 mld USD) pożyczek na prace związane z nieruchomościami kwalifikujące się do wsparcia.