Schenker świętuje czterdziestolecie działalności w Hongkongu. Otwiera też kolejne biura i… mówi po polsku.
Współpraca w Chinach
Schenker świętuje czterdziestolecie działalności w Hongkongu. Otwiera też kolejne biura i… mówi po polsku.
Na początku działalności w oddziale Schenkera w Hongkongu pracowało 15 osób. Teraz zatrudnionych jest w nim 700 pracowników. 28 kwietnia biuro obchodziło czterdziestolecie. Ale nie jest jedynym przedstawicielstwem firmy w Chińskiej Republice Ludowej.
Schenker traktuje oddział w Hongkongu strategicznie. Od początku działalności w 1966 r. firma przygotowywała się do rozszerzenia działalności na całe Chiny. Zdobywała doświadczenia, kontakty. Teraz ta praca owocuje.
— Schenker stał się ważniejszym dostawcą nowoczesnych rozwiązań logistycznych dla firm, które produkują, wytwarzają lub sprzedają swoje produkty w tym regionie — mówi Andreas Becker, dyrektor naczelny Schenkera w Hongkongu.
Od marca w Chinach działa kolejny oddział Schenkera — w Chongqing. Port ten jest ważnym węzłem transportu wodnego wzdłuż rzeki Jangcy, obsługuje 90 proc. międzynarodowego handlu w zachodnich i południowo-zachodnich Chinach.
Schenker jest obecny już w 26 miastach na terenie tego kraju, ma 36 oddziałów i zatrudnia ponad 1,4 tys. pracowników.
Od maja biuro Schenkera w Hongkongu oferuje pomoc we współpracy polskich przedsiębiorców z Chinami. Polega ona głównie na tym, że pracownicy oddziału będą mówili także po polsku. Ma to ułatwić kontakt między kontrahentami z obu krajów. To tym ważniejsze, że Schenker jest jedynym z międzynarodowych operatorów logistycznych, który ma bezpośrednie morskie kontenerowe linie drobnicowe, wypływające co tydzień z portów Azji do Gdyni.
— Dobrze jeśli operator logistyczny wybrany przez firmę handlową jest w stanie kompleksowo ją obsłużyć. To zapewnia efektywność kosztów i sprawność dostaw. Z punktu widzenia specyfiki rynku Chin, wartością jest współpraca z biurem, które reprezentując interesy polskiego klienta, może porozumiewać się i w języku polskim, i mandaryńskim. Znajomość języka angielskiego wśród kontrahentów chińskich nie jest powszechna — tłumaczy Piotr Kozłowski, dyrektor spedycji morskiej i lotniczej w firmie Schenker.
Podpis: Agata Hernik