Warszawska giełda zakończyła poniedziałkową sesję wyraźnymi wzrostami głównych indeksów choć pierwsza część notowań tego nie zapowiadała. Popytem cieszyły się akcje blue chipów. Bardzo wyraźnie wzrosła cena papierów TP SA i KGHM, które przez pierwszą połowę poniedziałkowych notowań drożały zaledwie o ułamek procenta.
Poniedziałkowe notowania na warszawskim parkiecie miały dość zaskakujący przebieg. Po neutralnym otwarciu przez połowę sesji wydawało się, że będzie ona miała niemal identyczny przebieg do piątkowej, kiedy na rynku niewiele się działo. Ceny większości spółek zmieniały się w minimalnym zakresie. Po minięciu półmetka notowań popyt na blue chipy zaczął rosnąć. Szczególnie dobrze widać to było na papierach TP SA, PKN Orlen i KGHM, na których w pierwszej części sesji zrealizowano połowę obrotów. Szczególnie papiery pierwszej ze spółek mocno ciągnęły rynek w górę. Przez pierwszą części sesji ich kurs rósł zaledwie o ułamek procenta. W drugiej drożały o ponad 5 proc. Inwestorów z pewnością ucieszyła wiadomość, że Agencja Rozwoju Przemysłu nie ma zamiaru szybko pozbyć się posiadanego pakietu akcji TP SA.
Podobnie przedstawiały się notowania KGHM. Pierwsza część notowań potoczyła się dla papierów lubińskiego koncernu bez historii. W drugiej popyt na nie zdecydowanie wzrósł, czemu nie przeszkodziły wiadomości o spadku cen miedzi po wyraźnych wzrostach z ubiegłego tygodnia.
Zdrożały akcje Elektrimu w czym duży udział miała przekazana w trakcie notowań wiadomość o sprzedaży za 110 mln EUR telewizji kablowych należących do Elektrimu Telekomunikacja. W pierwszej części notowań nie widać było reakcji kursu papierów spółki na doniesienia ‘Gazety Wyborczej’ mówiące o wniosku o zajęcie pakietu akcji Elektrimu należących do wiceprezesa Ryszarda Opary. W wydanym komunikacie spółka poinformowała, że za tydzień spotka się jej rada nadzorcza, która podejmie „kroki dotyczące wiceprezesa zarządu”. Nie wyjaśniono, co to oznacza.
Wyraźnie wzrósł kurs papierów Prokomu, ale to Softbank był najmocniej drożejącym przedstawicielem branży IT na warszawskiej giełdzie. Jego akcje drożały wyraźnie od pierwszych minut notowań. Pomogła im w tym zapewne wiadomość o kontrakcie na dostawę serwerów jaki spółka zawarła z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jego wartość przekracza 55 mln zł.
Nie zaliczy do udanych poniedziałkowej sesji Amica. Jej akcje mocno staniały w ostatniej godzinie notowań na warszawskiej giełdzie. W kilku dużych transakcjach zmieniły właściciela pakiety ponad 100 tys. papierów spółki. Obroty akcjami Amiki ustępowały na zamknięciu jedynie wartości wymiany papierów TP SA.
MD