Marcin Gocłowski
WARSZAWA (Reuters) - Choć koniunktura giełdowa nie jest najlepsza ITI Holdings, właściciel szybko rozwijającej się stacji telewizyjnej TVN i przyszły właściciel wiodącego portalu internetowego Onet.pl, chce w czerwcu złożyć prospekt emisyjny i w październiku wejść na GPW.
ITI, który zmienia właśnie nazwę na Grupa ITI notowany jest na niezbyt płynnym rynku giełdy w Luksemburgu. Wejście na giełdę warszawską planuje już od 1996 roku - początkowo debiut miał nastąpić jesienią ubiegłego roku, później z powodu słabej koniunktury przesunięto go na pierwszy kwartał 2001.
"Chcielibyśmy uzyskać odpowiednią wycenę, bo ta, która wynika z notowań w Luksemburgu jest zaniżona. Jeśli rynek będzie we właściwej kondycji debiut w Warszawie planujemy na październik. Jeśli nie - poczekamy" - powiedział w wywiadzie dla Reutera Jan Wejchert, prezes ITI Holdings.
Jego zdaniem właściwa wycena ITI, które w 56 procentach należy do osób fizycznych, założycieli spółki, a w 7,3 procentach do BRE Banku powinna opiewać na miliard dolarów, podczas gdy giełda luksemburska wycenia firmę na 300 milionów.
Wejchert powiedział, że na giełdę w Warszawie trafi 80 procent akcji ITI - reszta będzie nadal handlowana w Luksemburgu.
NOWE KANAŁY, NOWA STRATEGIA
Środki z oferty publicznej, której wartość Wejchert szacuje na 200 milionów dolarów zostaną wykorzystane między innymi na budowę nowych kanałów telewizyjnych i rozwój sieci kin pod szyldem Multikino, które ITI tworzy wspólnie z amerykańską United Cinemas International.
"Planujemy uruchomienie nowych kanałów, z których pierwszy, informacyjny TVN24, ruszyć powinien w sierpniu. Inwestycje w TVN24 osiągną 20 milionów dolarów" - powiedział Wejchert. Jaka będzie łączna wartość tegorocznych inwestycji ITI, nie powiedział.
Inwestycje ITI to także portal internetowy Onet.pl, dla którego holding zdecydował się kupić pakiet akcji w produkującym komputery i przynoszącym potężne straty Optimusie.
Onet.pl rozwija się, TVN również, lecz wciąż brak jest jasnej strategii mówiącej o tym, w jaki sposób portal wpisze się w działalność holdingu.
"Chcemy być firmą multimedialną. Nad tym pracować mają wszystkie spółki z grupy. Oczywiście najbardziej wyeksponowany jest TVN, ale na TVN pracuje na przykład produkujący Big Brother Endemol i inne firmy z grupy" - powiedział Wejchert.
"Z kolei portal jest miejscem grupującym konsumentów, o których coraz więcej wiemy, z którymi możemy się komunikować i którym możemy zaoferować zupełnie nowe produkty. Nad właściwą strategią dla ITI i portalu Onet.pl pracuje firma doradcza McKinsey" - dodał.
Jej zadaniem będzie zapewne także opracowanie sposobu na to, by liczbę użytkowników portalu bardziej przełożyć na pieniądze wpływające do internetowej spółki.
Onet.pl, który ma być oddzielony od części technologicznej Optimusa i osobno notowany na giełdzie przynosi straty w nieujawnionej wysokości. ITI kupuje 25,5 procent akcji Optimusa za 386,4 miliona złotych od Zbigniewa Jakubasa i BRE Banku, w gotówce i obligacjach.
Po podziale ITI ma mieć poniżej 50 procent Onetu.pl, a bank 30 procent Optimusa Technologie, którego czeka potężna restrukturyzacja - Optimus, którego kluczowym źródłem przychodów jest sprzedaż komputerów zakończył bowiem ubiegły rok stratą przekraczającą 40 milionów złotych.
ITI DALEJ PLANUJE ZYSKI
Sam ITI przynosi zyski - mimo inwestycji miniony rok grupa zamknęła zyskiem w wysokości 143 milionów dolarów wobec dziewięciu milionów dolarów straty rok wcześniej, wg MSR. Gros tej kwoty stanowi jednak przychód z transakcji sprzedaży luksemburskiej firmie SBS 33 procent TVN.
Skonsolidowane przychody ITI spadły do 147 milionów dolarów ze 175,8 miliona dolarów rok wcześniej, w dużej mierze z powodu sprzedaży części przedsięwzięć nie związanych z mediami.
"Gdyby nie transakcja z SBS zysk netto wyniósłby kilka milionów dolarów. Trzeba jednak pamiętać, że wiele naszych firm nadal intensywnie inwestuje. TVN osiągnął próg rentowności w zeszłym roku, kina generują dodatnie przepływy finansowe, ale są wciąż w fazie wzrostu" - powiedział Wejchert.
"Mimo spowolnienia gospodarczego, które ogranicza wpływy reklamowe i wydatki konsumentów, w tym roku spółki z grupy ITI powinny zwiększyć przychody. O wysokości zysku grupy nie chcę na razie mówić, ale na pewno będziemy na plusie" - zapowiedział prezes ITI.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))