Ich szacunki odnoszą się przede wszystkim do rejonu Brisbane, trzeciego pod względem wielkości miasta na kontynencie, które przeżywa najgorszą od 1974 r. katastrofę naturalną. Powódź zniszczyła już około 12 tys. domów i 2,5 tys. przedsięwzięć, uszkodziła drogi i zdemolowała centrum miasta.
Sporą część impetu fali powodziowej przyjęły przy tym na siebie najbardziej wartościowe obszary, gdzie średnia cena domu przekracza 1 mln AUD. Analitycy prognozują również, że powódź może zmusić bank centralny do opóźnienia planowanej podwyżki stóp.
WST, Bloomberg