Według danych urzędu statystycznego, w czerwcu 2024 r. inflacja cen towarów i usług konsumenckich na Węgrzech spowolniła do 3,7 proc. w ujęciu rocznym z 4,0 proc. odnotowanych miesiąc wcześniej, kiedy to wspięła się na pięciomiesięczny szczyt. Odczyt okazał się niższy niż zakładali ekonomiści, mediana ich prognoz zakładała wartość na poziomie 3,9 proc.
Roczna stopa inflacji bazowej, która nie obejmuje takich zmiennych pozycji jak żywność i energia, wzrosła jednak do 4,1 proc. w czerwcu z 4 proc. w maju. W ujęciu miesięcznym ceny konsumpcyjne nie wykazały wzrostu w czerwcu po spadku o 0,1 proc. w poprzednim miesiącu. Najmocniejszy wpływ na wyhamowanie wzrostowej tendencji miały m.in. ceny odzieży i obuwia, które spadły o 4,1 proc. oraz koszty energii, gazu i innych paliw, przecenione o 2,7 proc.
Ogólna inflacja żywności jednak wzrosła o 1,1 proc. Niepokoić też może utrzymująca się na wysokim poziomie inflacja w usługach. Dynamika wzrostu cen w tym przypadku przyspieszyła z 9,5 do 9,7 proc.
Tymczasem węgierski bank centralny poinformował, że wkroczył w nową fazę polityki pieniężnej, w której nie ma już możliwości obniżek obecnej stopy referencyjnej wynoszącej 7 proc.