PKB wzrósł o 0,3 proc. między kwietniem a czerwcem, czyli w takim samym tempie, jak w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Wynik przewyższył oczekiwania analityków na poziomie 0,2 proc., co udało się osiągnąć dzięki prężnemu rozwojowi gospodarek Francji i Hiszpanii, oraz stabilnemu wzrostowi we Włoszech. Dzięki temu zrównoważono spadek w Niemczech o 0,1 proc.
Jednocześnie dane z Hiszpanii pokazały, że inflacja w śródziemnomorskim kraju wzrosła o 2,9 proc., czyli spowolniła poniżej prognoz.
Nierównomierne wskaźniki wzrostu w regionie mogą oznaczać dylemat dla decydentów z Europejskiego Banku Centralnego. Kluczowe dla urzędników będzie czy wzrost gospodarczy na tyle spowolnił, że kolejna obniżka stóp procentowych zostanie uzasadniona.