
Regulator rozpoczął inspekcję w zakładzie Tepco, który ma odprowadzać wodę z elektrowni. Przedsiębiorstwo może otrzymać decyzję już w przyszłym tygodniu.
Udzielenie zgody byłoby dużym krokiem do zakończenia działań likwidacyjnych w Fukushimie. Potężne trzęsienie ziemi i tsunami w 2011 r. doprowadziły tam do największej katastrofy atomowej od czasów Czarnobyla.
Woda wciąż zawiera tryt
Tepco wykorzystuje wodę do chłodzenia gruzu i paliwa w rozbitych reaktorach jądrowych. Skażona ciecz, wraz z innymi wodami gruntowymi i deszczem, jest przetwarzana w celu usunięcia większości pierwiastków promieniotwórczych. Oczyszczona woda, która w dalszym ciągu zawiera tryt - promieniotwórczy izotop wodoru - jest przechowywana w ok. 1 tys. zbiorników na terenie elektrowni.
Chiny i Korea Południowa protestują
Japonia postanowiła w 2021 r. stopniowo uwalniać wodę do Oceanu Spokojnego argumentując, że proces jest zgodny z globalnymi wytycznymi i stanowi niezbędną część procesu likwidacji. Decyzji sprzeciwiają się kraje sąsiadujące, w tym Chiny i Korea Południowa.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej sprawdza bezpieczeństwo planu Tepco i finalizuje własny raport w tej sprawie. Szef instytucji Rafael Grossi ma spotkać się z premierem Japonii Fumio Kishidą 4 lipca.