Samolot transportowy linii lotniczych Nimbus An-12 leciał do Krasnojarska z lotniska w Jakucku na Syberii z ładunkiem 9,3 tony złota i innych drogocennych kruszców. Z powodu usterki uchwytu w drzwiach doszło do ich otwarcia w trakcie lotu i w konsekwencji wypadnięcia części ładunku.

Władzom udało się odnaleźć 172 sztabki złota o łącznej wadze 3,4 tony. W wyniku wypadku nikt nie ucierpiał. Media społecznościowe obiegły zdjęcia ukazujące złote sztabki rozrzucone na pasie startowym.
Jak podaje portal The Siberian Times, niektóre ze sztabek odnaleziono aż 26 km od lotniska. Gdy załoga zorientowała się co się dzieje postanowiła lądować na lotnisku w mieście Magan oddalonym o około 26 km na północny-zachód od Jakucka.
It's -21C in Yakutia, sunny, we expect showers of diamond, platinum and gold... Plane loses its $368 million cargo; gems and precious metals rain over Russia’s coldest region as police and secret services stage emergency search https://t.co/NsUeOWxZf5 pic.twitter.com/8OXd6Al9is
— The Siberian Times (@siberian_times) March 15, 2018
It's -21C in Yakutia, sunny, we expect showers of diamond, platinum and gold... Plane loses its $368 million cargo; gems and precious metals rain over Russia’s coldest region as police and secret services stage emergency search https://t.co/NsUeOWxZf5 pic.twitter.com/8OXd6Al9is