„PB”: Jak prawnicy dostosowują się do kryzysowej sytuacji?
Dariusz Piróg: Kancelarie ograniczają koszty związane z codziennym funkcjonowaniem i odkładają planowane w najbliższym czasie wydatki, które nie są niezbędne. Codzienne obciążenia już zostały zmniejszone z uwagi na pracę zdalną większości. Już kilka tygodni temu wprowadziliśmy taki obowiązek dla osób powracających z krajów, w których pojawiły się ogniska koronawirusa. Od końca ubiegłego tygodnia zdalnie pracuje ok. 85 proc. załogi, a w tym tygodniu ta liczba rośnie.
Liczą się państwo ze stratami?
W przypadku kryzysu finansowego, który może zostać wywołany przez COVID-19, straty poniosą prawdopodobnie wszystkie branże, więc również prawnicza. Zważywszy jednak na specyfikę pracy w dziedzinie ochrony własności intelektualnej, którą się zajmujemy, kryzys wywołany pandemią koronowirusa nie powinien zagrozić stabilności naszego biznesu.
Czy zagraża nam głęboki kryzys finansowy?
W sytuacji pandemii zawsze istnieje takie ryzyko. Skala będzie zależała od szybkości powstrzymania wirusa oraz działań, jakie podejmą rządy. Na razie swobodny przepływ towarów i usług w UE nie jest zagrożony. Wygląda na to, że epidemia w Chinach traci impet, więc wymiana handlowa z nimi w ciągu kilku miesięcy powinna wrócić do normy, podobnie jak stan polskiej gospodarki, jeśli rozprzestrzenianie się wirusa zostanie powstrzymane. Oczywiście branże najbardziej dotknięte zakazami wprowadzanymi przez rząd znajdą się w ciężkiej sytuacji, jeśli te zakazy utrzymają się przez kolejne tygodnie.
Czy obecny kryzys jest inny od poprzednich?
Poprzednie kryzysy finansowe miały podłoże w warunkach stricte biznesowych – dlatego miały tak duży zasięg. Pandemia natomiast dotyczy bezpośrednio ogromnej rzeszy ludzi – przedsiębiorcy i obywatele mocno angażują się w jej zwalczanie. Taka postawa może ograniczyć skutki kryzysu – zwłaszcza że zanim wirus dotarł do Europy władze i biznes miały czas, by przygotować odpowiednie działania.
Co powinien zrobić rząd, żeby epidemia wyrządziła jak najmniejsze szkody gospodarce?
Z punktu widzenia biznesowego istotne jest zapewnienie pomocy państwa dla przedsiębiorców, którzy są najbardziej dotknięci obecnymi obostrzeniami. Konieczne jest wprowadzenie już teraz ulg podatkowych i w zakresie ubezpieczeń społecznych. W grę wchodzi odroczenie płatności, rozłożenie na raty i częściowe umorzenie. W dalszej kolejności należy podjąć działania umożliwiające najbardziej poszkodowanym branżom odrobienie strat. Zakaz handlu w niedziele był bolesny dla części przemysłu, a obecne ograniczenia jeszcze pogłębią ten stan. Zniesienie go - przynajmniej do końca roku - z pewnością pomoże odbudować pozycję, zwłaszcza średnim przedsiębiorcom.
Rozmawiała Aleksandra Rogala
Patpol to kancelaria patentowa i prawna, działająca od 1966 r. - jest jedną z najstarszych zajmujących się w Polsce ochroną własności intelektualnej.