Zagraniczne koncerny podzieliły rynek

Wojciech Pysiewicz
opublikowano: 2000-02-17 00:00

Zagraniczne koncerny podzieliły rynek

Niemiecka Verlagsgruppe Passau weszła na rynek polskiej prasy codziennej bocznymi drzwiami, kupując udziały w 10 tytułach lokalnych. Jej największym konkurentem jest norweska Orkla Press, kontrolująca 11 dzienników.

Rynek prasy regionalnej podzieliły między siebie norweska Orkla Press (udziały w 11 tytułach) i Polskapresse, należąca do niemieckiej Verlagsgruppe Passau (10 tytułów). Orkla Press posiada także większościowy pakiet (51 proc.) w ,,Rzeczpospolitej”.

— Do kupienia pozostało jeszcze tylko kilka dobrych dzienników regionalnych — twierdzi Bjšrn Cateo Funnemark, dyrektor Orkla Press.

Lokalnym dziennikom nie zasilonym obcym kapitałem trudno będzie przetrwać na rynku.

— ,,Głos Szczeciński” i,,Kurier Szczeciński” są dziennikami bez kapitału zagranicznego. Trudno przewidzieć, jak długo uda nam się utrzymać — mówi Jan Zarzycki, prezes Dziennikarskiej Spółdzielni Pracy Głos Szczeciński.

Orkla i Verlagsgruppe Passau zatrudniają w Polsce po około 2,5 tys. osób. Przyczyny, dla których polscy wydawcy zdecydowali się związać z zagranicznym kapitałem, są — zdaniem jego przedstawicieli — bardzo prozaiczne.

— Często chodziło o zapewnienie bazy technicznej. Poszukiwały także stabilnych partnerów. Rodzimi biznesmeni często wykupywali gazety wyłącznie z myślą o ich odsprzedaniu — podkreśla Bjšrn Cateo Funnemark.

Trudną sytuację dzienników regionalnych pogorszyła lokalna ekspansja ,,Gazety Wyborczej”.

— W rankingach czytelnictwa promuje się sztucznie gazety ogólnopolskie. Tymczasem ,,Gazeta Wyborcza” jest najpopularniejsza tylko na rynku warszawskim. W pozostałych częściach kraju pod względem czytelnictwa królują dzienniki regionalne, co jednak nie przekłada się na wpływy z reklam — twierdzi specjalista z Ośrodka Badań Prasoznawczych.