Pilotaż Poland Prize, ogłoszony na początku lutego przez rząd, ma skłonić zagraniczne start-upy do rozwijania nowatorskich pomysłów w naszym kraju. Sześć akceleratorów — wybranych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) — pomoże 100 innowacyjnym przedsiębiorstwom wdrożyć nowe produkty i usługi bazujące na przełomowych rozwiązaniach. Wyłonione podmioty otrzymają na ten cel 30 mln zł. Realizowane z ich pomocą projekty zakończą się na przełomie 2018 i 2019 r.
Operatorzy będą szukać start-upowców m.in. w krajach Europy Wschodniej i Azji Środkowej, a także w Londynie, Sztokholmie i Berlinie.
Spółki mogą liczyć na wsparcie merytoryczne ze strony ekspertów, m.in. w pozyskaniu inwestorów i finansowania.
— Dzięki Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, programowi Start in Poland i instrumentom oferowanym w ramach Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju tworzymy w Polsce ekosystem dla innowacji. Kiedyś część polskich innowatorów szukała możliwości rozwoju poza granicami kraju. Teraz zapewniamy im nie tylko warunki do działania w Polsce, ale idziemy krok dalej. Chcemy ściągać nowe talenty z zagranicy — mówi Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Patrycja Klarecka, prezes PARP, podkreśla, że Polska jest dużym, atrakcyjnym rynkiem do prowadzenia innowacyjnego biznesu.
— Mamy dobry klimat do rozwoju start-upów — są pieniądze, klienci, wsparcie ze strony państwa. PARP ma już doświadczenie w realizacji programów akceleracyjnych. Pilotaż Poland Prize zapewni młodym innowatorom z zagranicy kompleksowe wsparcie — od pomocy w osiedleniu się i rozpoczęciu działalności po kontakty biznesowe z dużymi firmami i inwestorami. Chcemy, aby uczestnicy programu zostali w Polsce po jego zakończeniu i rozwijali swoje pomysły — mówi Patrycja Klarecka.