Zakłady przetwórcze zmniejszają skup żywca

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 1999-06-21 00:00

Zakłady przetwórcze zmniejszają skup żywca

Na rynku maleje zainteresowanie skupem żywca ze strony zakładów przetwórczych. Na razie nie wpływa to znacząco na notowania towarów mięsnych. Zupełnie odwrotna sytuacja panuje, jeśli chodzi o skup interwencyjny Agencji Rynku Rolnego. W tym przypadku rośnie zarówno skup, jak i ceny półtusz wieprzowych.

W PIERWSZEJ połowie tego miesiąca (do 12 czerwca) spadł skup żywca w zakładach mięsnych. Udało się im zdjąć z rynku blisko 20,6 tys. ton. Według PIS i PAR zakłady mięsne skupiły w tym okresie 15,8 tys. ton trzody chlewnej i 4,8 tys. ton bydła.

W porównaniu z ostatnim tygodniem maja, średni dzienny skup mięsa wieprzowego spadł o 9,5 proc., a młodego bydła rzeźnego o 11,4 proc.

TRZODĘ CHLEWNĄ najtaniej skupowały zakłady mięsne w Jarosławiu, które oferowały jedynie 2,45 zł/kg. Zaś najkorzystniej za kilogram tucznika (3,20 zł) płaciły między innymi przetwórnie w Ełku, Kielcach, Grodkowie, Ostródzie, Szczecinie Krakowie i Starachowicach.

W PRZYPADKU bydła, najwięcej na sprzedaży tego mięsa można było zarobić decydując się na dostarczenie żywca do zakładów mięsnych w Nisku. Z kolei najgorzej płacił zakład w Łukowie. Różnica pomiędzy tymi dwiema przetwórniami doszła nawet do 32 proc. Pierwszy płacił 3,35 zł/kg, a drugi 2,30 zł/kg.

MIMO ograniczonego skupu żywca w zakładach mięsnych, zwiększyła się w ciągu minionych kilku dni interwencja Agencji Rynku Rolnego w zakresie półtusz wieprzowych. W pierwszej połowie czerwca 18 chłodni na terenie całego kraju skupiło, na rzecz Agencji Rynku Rolnego, blisko 3,1 tys. ton półtusz wieprzowych, czyli o 6,8 proc. więcej niż w poprzednim tygodniu.

ZWIĘKSZAJĄCY SIĘ skup agencyjny przysłania nieco obraz trudnej sytuacji na rynku wieprzowiny w woj. podlaskim oraz opolskim. W dalszym ciągu panuje ograniczany skup interwencyjny w woj. podlaskim, gdzie limity skupu są nie wystarczające do zagospodarowania tamtejszej podaży.

Z KOLEI w województwie opolskim zanotowano dalszy przyrost i tak już dużej podaży trzody chlewnej. W większości jednostek prowadzących ubój na terenie woj. opolskiego, zapisy dla rolników na dostawy tuczników sięgają nawet końca sierpnia. Tymczasem zagraniczne limity są na wyczerpaniu.