„Zakopane, Zakopane!” – wystawa oddaje klimat miasta i jego bohemy

DI, KG
opublikowano: 2024-01-26 17:15

„Zakopane, Zakopane!” to coroczny projekt warszawskiej Desy Unicum poświęcony pracom o tematyce tatrzańskiej i góralskiej oraz artystom tworzącym w tym regionie. Wystawę można bezpłatnie podziwiać do 1 lutego – tego dnia odbędzie się też aukcja dzieł.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W tym roku na wystawie „Zakopane, Zakopane!” zaprezentowano 110 obiektów, w tym dzieła Witkacego, Zofii Stryjeńskiej i Walerego Eljasza-Radzikowskiego, popularyzatora Tatr, a także pamiątkowe przedmioty użytku codziennego: góralskie ciupagi, rzeźby, kilimy, meble.

Wystawa, oddająca klimat miasta i zakopiańskiej bohemy, co roku przyciąga miłośników gór, a także kolekcjonerów i amatorów góralskiej sztuki i folkloru.

– To okazja do zobaczenia dzieł rzadkich i wysokiej klasy muzealnej, które przez lata pozostawały w kolekcjach prywatnych i wcześniej nie pojawiały się na aukcjach. Fenomen podhalańskiej sztuki i artystów tworzących w tym regionie widać również na wystawach muzealnych, m.in. w Villi La Fleur i dużej monograficznej wystawie poświęconej Witkacemu w Muzeum Narodowym w Warszawie – wskazuje Teresa Soldenhoff z departamentu sprzedaży Desy Unicum.

Na powystawową licytację trafią m.in. bardzo rzadkie obiekty w stylu zakopiańskim z Wytwórni Platerów Marcina Jarry.

– Wytwórnia była krakowską filią warszawskiej Wytwórni Norblina, Bracia Buch i T. Werner. W sprzedaży znajdowały się głównie wyroby galanterii stołowej, przedmioty do sprawowania kultu czy galanteria toaletowa. Około 1900 r. powstała kolekcja platerów inspirowanych stylem zakopiańskim, rysunkami Stanisława Witkiewicza i Włodzimierza Matlakowskiego. Te przedmioty reprezentują skalę fascynacji Zakopanem w ówczesnym czasie. Za ich projekty wspólnicy zostali także nagrodzeni srebrnym medalem na wystawie w Paryżu w 1900 r. Do naszych czasów zachowało się ich bardzo mało, więc osiągają dość wysokie ceny – opowiada Weronika Roś, ekspertka Desy Unicum.

Niezmiennie warto inwestować w prace artystów, którzy uzyskali największą renomę w historii sztuki: Stanisława Ignacego Witkiewicza, Zofii Stryjeńskiej czy Rafała Malczewskiego.

– Wartość ich dzieł będzie tylko wzrastać. Portrety pastelowe Witkacego w pierwszych latach XXI w. można było zdobyć w granicach 20-30 tys. zł. Obecnie są to kwoty 10-krotnie wyższe. Dysponując niższym budżetem, warto rozważyć zakup akwareli Rafała Malczewskiego – wskazuje Martyna Kolanowska, ekspertka Desy Unicum.

Specjalistki spodziewają się, że obrót z tegorocznych aukcji przekroczy szacunki, czyli 2,3 mln zł.