Sztuczna inteligencja pomaga programistom w pisaniu kodu, tworzy treści na strony internetowe, zajmuje się podstawową obsługą klientów czy wspiera w edukacji. Przydaję się także w przypadku zakupowego dylematu.
– W Zalando od początku technologia i innowacja jest postrzegana jako coś, co może zmienić nie tylko biznes, ale także całą branżę e-commerce. Algorytmiczny Asystent Mody przedstawia klientom propozycje strojów pasujących do ostatnio zakupionych przez nich produktów lub do tych, którymi wyrazili zainteresowanie czy dodali do listy życzeń – mówi Daniel Rogiński, General Manager CEE Zalando. Spersonalizowane rekomendacje tworzone są m.in. w oparciu o preferencje klientów i wiedzę pochodzącą od zespołu stylistów Zalando.
Technologie te rozwijane są wewnątrz firmy, z udziałem zespołów technologicznych, które pracują nad opracowywaniem algorytmów umożliwiających oferowanie spersonalizowanych doświadczeń. To kluczowe dla budowania zaufania klientów, ponieważ ich dane pozostają w Zalando i nie są udostępniane osobom trzecim.
Firma bada możliwości generatywnej sztucznej inteligencji, aby, między innymi, wspierać kupujących w poruszaniu się po asortymencie Zalando za pomocą rozmowy, czyli w sposób bardziej naturalny i intuicyjny. W tym przypadku wykorzystywane jest połączenie technologii Zalando oraz ChatGPT od OpenAI. ChatGPT rozumie kontekst zapytania, jak, np. “sukienka w kwiaty na ślub”,
a Zalando tak rozwinęło wewnętrzną technologię, aby być w stanie znaleźć odpowiednie produkty z asortymentu sklepu, pasujące do tego zapytania.
Pożytki z algorytmów
Sztuczna inteligencja sprawdza się też w obszarze logistyki.
– AI jest kluczowym narzędziem efektywnego zarządzania magazynem i alokacją produktów. Dedykowane narzędzia prognozują popyt na konkretne produkty. To umożliwia optymalizację rozmieszczenia towarów w magazynach na terenie całej Europy, przyczyniając się do skrócenia czasu dostawy do klienta – tłumaczy Daniel Rogiński.
Sklep udostępnia swoją sieć logistyczną oraz technologiczny know-how graczom z branży mody i lifestyle’u. W ramach jednej zintegrowanej platformy, niezależnie od tego, czy sprzedaż odbywa się poprzez Zalando czy inny kanał.
– W ubiegłym roku firma zakończyła pomyślnie pilotaż wielokanałowej realizacji zamówień, która funkcjonuje pod nową marką ZEOS, czyli Zalando E-commerce Operating System. Obecnie z nową ofertą współpracuje już około 30 marek i sprzedawców detalicznych, w tym Pepe Jeans, która należy do Grupy AWWG, oraz znana polska marka obuwia i akcesoriów Kazar – wylicza Rogiński.
Biznes od zera
Zalando to jedna z największych europejskich platform zakupowych w segmencie modowym. Notowana na giełdzie we Frankfurcie firma jest obecna na 25 rynkach i ma około 50 mln aktywnych klientów. W 2023 r. Zalando odnotowało przychody na poziomie 10,1 mld EUR. Zysk netto sięgnął 83 mln EUR, kilka razy więcej niż w 2022 r.
Firma została założona w 2008 roku przez Davida Schneidera i Roberta Gentza. Zaczynała jako typowy start-up w wynajętym pomieszczeniu na berlińskiej Torstraße, które jednocześnie było biurem oraz magazynem. Zalando w rok po rozpoczęciu działalności w Niemczech weszło do Austrii. Potem w drugiej połowie 2010 r. rozpoczęło działalność w Holandii.
To już wymagało głębszego dostosowania się do rynku, niż w przypadku obecności w krajach niemieckojęzycznych, jednak preferencje klientów dotyczące marek okazały się takie same po obu stronach granicy. Jednym z kolejnych krajów na liście była Francja, tam jednak rynek nie okazał się tak łaskawy.
– Różnice kulturowe i zamiłowanie Francuzów do regionalnych marek wymusiły pewne zmiany w podejściu Zalando. Aby spełnić oczekiwania francuskich klientów, w asortymencie platformy pojawiły się nie tylko światowe, ale i francuskie marki – mówi Daniel Rogiński. W Polsce platforma działa od 2012 r.
Zwiększenie zasięgów
– Bycie widoczną marką z dostosowanym przekazem jest ważną częścią strategii firmy, a kampanie reklamowe odgrywają tu kluczową rolę. Przykładem takiego, silnie zlokalizowanego działania, może być ostatnia kampania marketingowa w Polsce. Skupiająca się na promowaniu krajowych marek pod hasłem „To nie Nowy Jork, Paryż, Mediolan, ani Tokio. To polskie marki na Zalando”.
Była to pierwsza kampania marketingowa mającą na celu zwiększenie widoczności krajowych marek, a także budowanie świadomości ich dostępności na Zalando. Takie działania pozwalają na dotarcie do konkretnych grup odbiorców na poszczególnych rynkach – twierdzi Daniel Rogiński.
Co wniesie do sektora mody sztuczna inteligencja?
- Szerokie zastosowanie AI w branży modowej, od projektowania po obsługę klienta, przyczynia się do wzrostu sprzedaży. W fazie kreatywnej analiza danych o konsumentach i trendach przez AI wspiera tworzenie trafnych projektów. Personalizacja komunikacji marketingowej, oparta na danych dotyczących zachowań i preferencji klientów, maksymalizuje zaangażowanie i satysfakcję, co bezpośrednio przekłada się na zwiększoną sprzedaż – podkreśla Sandra Prętczyńska - konsultantka, ekspertka ds. technologii w branży modowej w warszawskim biurze Boston Consulting Group. Już teraz firmy z branży mody stosują technologię do wsparcia procesu kreatywnego i tworzenia nowych produktów. Powszechne jest wykorzystanie AI do analizy trendów konsumenckich i personalizacji komunikacji marketingowej do indywidualnych potrzeb osób kupujących.
Przyszłość AI w modzie zapowiada dalszy rozwój w personalizacji, zrównoważonym rozwoju i efektywności operacyjnej. Firmy z branży będą stawiały na wykorzystanie technologii do śledzenia produktów na całym etapie łańcucha dostaw, wspierając etyczne pozyskiwanie materiałów. A dzięki coraz szerszemu zastosowaniu wirtualnych przymierzalni wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość, będą w stanie ograniczać liczbę zwrotów, redukując tym samym ślad węglowy i zwiększając zyski.
Sztuczna inteligencja już teraz jest stosowana w sektorze mody: od projektowania (tworzenie prototypów projektów ubrań i różnych ich wariantów) i produkcję po marketing i obsługę klienta. Także na polskim rynku możemy obserwować projekty czy kampanie marketingowe przygotowane z wykorzystaniem generatywnej AI.
- Szczególnie w marketingu to zastosowanie jest szerokie: generowanie opisów produktów, grafik, wideo; kierowanie reklam do odpowiednich klientów; wirtualni asystenci i chatboty. Możemy spodziewać się także większej personalizacji i mody na zamówienie. Dzięki sztucznej inteligencji klienci mogą dostosowywać produkty pod kątem rozmiaru, koloru, własnych preferencji np. nadruku – wylicza Magda Bornos-Paciorek, Industry Manager, Google.
Co przyniesie przyszłość dla e-commerce?
Według Magdy Bornos-Paciorek, to, co AI w niedalekiej przyszłości może wnieść do sektora mody na szerszą skalę, to większa optymalizacja procesów i zapasów, poszukiwanie bardziej zrównoważonych materiałów, dzięki np. prognozowaniu popytu na produkty czy przewidywaniu trendów na podstawie danych z mediów społecznościowych, zakupów online, pokazów.
AI to także optymalizacja dla klientów. Tutaj idealnym przykładem są wirtualne przymierzalnie, oparte właśnie na AI. Dzięki nim sprawdzimy, jak ubranie leży na naszej sylwetce, co znacznie skróci się czas spędzony na zakupach online i zmniejszy potrzebę wymiany lub zwrotów nietrafionych rzeczy.