Niemiecka firma poinformowała we wtorek swoich pracowników, że “pozbędzie się kilkuset ról”, ponieważ “w 2022 r. straciła napęd, jaki trwał od pandemii, a środowisko makroekonomiczne stało się bardziej wymagające”.
Zwolnieni zostaną kierownicy “wyższych szczebli”
Zalando nie ujawniło ilu spośród 17 tys. zatrudnionych osób odejdzie, a rozmowy z radą pracowniczą dopiero się rozpoczęły. Cięcia będą dotyczyły pracowników na “wyższych szczeblach kierowniczych”.
Centra logistyczne, obsługa klienta i część sklepów stacjonarnych zostaną oszczędzone. Firma obiecywała wcześniej, że nie będzie dokonywała cięć etatów.
W Zalando pracuje 25 proc. osób więcej niż przed pandemią
Zwolnienia zostały ogłoszone na dwa tygodnie przed opublikowaniem całorocznych wyników grupy, które według oczekiwań analityków pokażą, że w 2022 r. sprzedaż utrzymała się na poziomie 10,4 mld EUR, a zysk operacyjny spadł o ponad połowę w do 187 mln EUR.
To najgorsze wyniki od dawna, ponieważ w ciągu kilku ostatnich lat Zalando rozwijało się z impetem - od początku 2019 r. liczba zatrudnionych w firmie wzrosła o jedną czwartą, a sprzedaż o 60 proc.