
W komunikacie skierowanym do pracowników, założyciel Huaweia stwierdził, że “chłód będzie odczuwany przez wszystkich”, a firma w najbliższych kilku latach powinna skupić się wyłącznie na przetrwaniu, czyli zyskach, a nie przepływach pieniężnych i ekspansji - informuje brytyjski dziennik.
– Następna dekada będzie bardzo bolesnym okresem historycznym, ponieważ globalna gospodarka będzie nadal spadać – miał przekazać w swoim komunikacie Ren Zhengfei.
Huawei utożsamiany dotychczas z kluczową chińską firmą mierzy się w ostatnim czasie z dużymi spadkami. W pierwszym kwartale 2022 przychody firmy spadły o 14 proc. a marża zmniejszyła się z 11,1 proc. do 4,3 proc.
– Musimy zmniejszyć wszelkie nadmiernie optymistyczne oczekiwania na przyszłość i do 2023, a nawet 2025 przetrwanie musimy uczynić najważniejszą wytyczną - przeczytali pracownicy.
Firma mierzy się z dużymi problemami od czasu kiedy to USA ograniczyło Huawei’owi dostęp do zagranicznych rynków i technologii. - W przeszłości przyjęliśmy ideał globalizacji i dążyliśmy do służenia całej ludzkości, więc jaki jest nasz ideał teraz? - pisze szef Huaweia.
Notatka zaczęła szybko rozprzestrzeniać się w chińskich mediach społecznościowych. Zareagowało na nią ponad 100 mln użytkowników. Cześć z nich wyraziła swoje obawy, co taki komunikat może oznaczać dla zwykłych ludzi i małych firm, skoro gigant Huawei wysyła takie sceptyczne informacje - pisze The Guardian.
Linghao Bao, analityk z Trivium China , tłumaczy brytyjskiemu dziennikowi, że światowa gospodarka jest w złym stanie, a cięcie kosztów nie jest niczym niezwykłym. - Powodem, dla którego słowa Ren Zhengfei wyróżniały się, jest sposób, w jaki je powiedział. Brzmiał, jakby był w stanie paniki – powiedział analityk.