Według danych ministerstwa gospodarki, w grudniu 2024 r. zamówienia eksportowe Tajwanu wzrosły aż o 20,8 proc. w ujęciu rocznym osiągając pułap 52,9 mld USD u notując najwyższą dynamikę od blisko trzech lat, lutego 2022 r. Wskaźnik przyspieszył z poziomu 3,3 proc. w listopadzie i przebił oczekiwania rynku na poziomie 16,1 proc. (mediana).
Popyt na AI
Zamówienia napędzane były przed wszystkim popytem na technologie związane ze sztuczną inteligencją. Zamówienia wzrosły znacząco również na produkty elektroniczne (33,5 proc.) oraz urządzenia optyczne, fotograficzne i kinematograficzne (17,7 proc.)
Wśród głównych partnerów handlowych azjatyckiego tygrysa popyt najbardziej wzrósł w USA (31 proc.), a następnie w Japonii (25,7 proc.), krajach ASEAN (24,9 proc.) oraz w Chinach Kontynentalnych i Hongkongu (13,6 proc.).
Powszechnie uważa się, że zamówienia na towary z Tajwanu, gdzie działają giganci technologiczni, tacy jak producent chipów TSMC są wskaźnikiem globalnego popytu na technologii i barometrem koniunktury panującej w globalnym handlu.
Pogarszająca się perspektywa
Prognozy nie są już tak optymistyczne. Wszystko przez zmianę w amerykańskiej polityce po przejęciu władzy przez administrację prezydenta Donalda Trumpa. Opierać się ona ma na daleko posuniętym protekcjonizmie co grozi m.in. eskalacją wojny handlowej.
Tajwańskie ministerstwo gospodarki spodziewa się osłabienia dynamiki zamówień eksportowych w styczniu dodając, że oprócz napięć geopolitycznych pierwszy kwartał jest zazwyczaj okresem przestoju. Prognoza zakłada, że zamówienia eksportowe w styczniu skurczą się o 4 do 8,1 proc. w ujęciu rok do roku.