Jak wynika z zaprezentowanych w czwartek danych przez Destatis, w maju 2024 r. w Niemczech odnotowano sięgający 1,6 proc. spadek zamówień fabrycznych w ujęciu miesięcznym. Można mówić o sporym negatywnym zaskoczeniu, gdyż ekonomiści spodziewali się odwrócenie kwietniowej zniżki (o 0,6 proc.) i odbicia w maju rzędu 0,5 proc. (mediana).
Tymczasem wskaźnik odnotował piąty z rzędu miesięczny spadek, który osiągnął najwyższe tempo od stycznia br.
W porównaniu z majem 2023 r. zamówienia były o 8,6 proc. niższe.
Spadki napędzane były przede wszystkim mniejszymi zamówieniami na samoloty, statki, pociągi ( spadły o 19,2 proc.) i przemysł motoryzacyjny (spadek rzędu 2,9 proc.). Sytuację starały się ratować, jednak nieskutecznie, zamówienia na komputery, produkty elektroniczne i optyczne, notując sięgający 11,2 proc,. wzrost.
Nowe zamówienia na dobra kapitałowe skurczyły się o 4,3 proc., ale wzrosły zarówno na dobra pośrednie (1,4 proc.), jak i konsumpcyjne (4,9 proc.).
Z kolei zamówienia zagraniczne zmniejszyły się o 8,2 proc., ponieważ popyt był niższy zarówno ze strefy euro (-0,1 proc.), jak i spoza niej (-4,6 proc.). Z drugiej strony zamówienia krajowe wzrosły o 0,5 proc. Wyłączając duże zamówienia, zamówienia przychodzące zmniejszyły się o 2,2 proc.
Dzisiejszy raport uzupełnia niektóre nie do końca pozytywne dane z ostatnich tygodni. W czerwcu aktywność sektora prywatnego wzrosła mniej niż oczekiwano — podobnie jak zaufanie inwestorów, mierzone przez instytut ZEW.