Prezes ZAPT Agnieszka Bulik podkreśliła, że aby utrzymać tak dynamiczny wzrost rynku pracy tymczasowej w Polsce, niezbędne są zmiany w przepisach.
Według Bulik, największe bariery dla rozwoju tego rynku to biurokracja, m.in. konieczność przechowywania dokumentacji personalnej pracowników przez 50 lat, wymóg wręczania pracownikowi tymczasowemu świadectwa pracy już w dniu zakończenia jego zatrudnienia, a także brak dostosowania przepisów o czasie pracy oraz zasiłkach chorobowych do specyfiki pracy tymczasowej.
Poważną barierą, według Bulik, jest także zbyt krótki maksymalny okres zatrudnienia pracownika tymczasowego u jednego pracodawcy, czyli 12 miesięcy w ciągu 36 miesięcy.
Prezes ZAPT poinformowała, że w ubiegłym tygodniu na forum Komisji Trójstronnej rozpoczęły się rozmowy na temat nowelizacji ustawy o zatrudnieniu tymczasowym.
Ekspert prawny PKPP Lewiatan Jacek Męcina podkreślał, że w Europie pracownicy tymczasowi stanowią średnio ok. 2 proc. ogólnej liczby osób aktywnych zawodowo, tymczasem w Polsce jest to ok. 0,6 proc. Według Męciny, rola pracy tymczasowej jest ogromna przy aktywizacji osób wykluczonych z rynku pracy, m.in. osób długotrwale bezrobotnych, ludzi młodych, osób powyżej 50. roku życia.
Prezes ZAPT poinformowała ponadto, że za pośrednictwem agencji zrzeszonych w ZAPT, w ubiegłym roku pracę podjęło ok. 124 tys. osób, czyli ok. 50 proc. wszystkich zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej. Według Bulik, o rozwoju rynku pracy tymczasowej świadczy także fakt, że agencje ZAPT zwiększyły liczbę swoich filii regionalnych ze 116 w 2005 r. do 171 w 2006 r.
ZAPT został utworzony w 2002 r. Obecnie zrzesza 17 agencji, zarówno firmy polskie jak i koncerny działające na rynku międzynarodowym. Od 2005 r. ZAPT jest członkiem PKPP Lewiatan. (PAP)