Zdaniem ekspertów skok ten może wynikać z sezonowej niestabilności danych, związanej z okresem po Święcie Dziękczynienia. Nie jest to jednak wyraźny sygnał zmiany w warunkach na rynku pracy. W nadchodzących tygodniach możemy spodziewać się dalszych wahań, które utrudnią dokładną ocenę stanu rynku pracy.
Chociaż w listopadzie przyrost miejsc pracy przyspieszył, częściowo nadrabiając zaległości z października spowodowane strajkami i huraganami, stopa bezrobocia wzrosła do 4,2 proc. Wcześniej przez dwa miesiące utrzymywała się na poziomie 4,1 proc. Zmiany te sugerują, że rynek pracy ulega stopniowemu schłodzeniu.
Spowolnienie na rynku pracy może wpłynąć na decyzje Rezerwy Federalnej. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że Fed zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych w przyszłym tygodniu. Byłaby to już trzecia taka decyzja od września, mimo że inflacja nadal utrzymuje się powyżej celu 2 proc.
Obecnie podstawowa stopa procentowa Fed znajduje się w przedziale 4,50-4,75 proc., po serii podwyżek o łączną wartość 5,25 punktów procentowych od marca 2022 roku do lipca 2023 roku. Celem tych działań była walka z inflacją. Stabilność rynku pracy pozostaje kluczowym czynnikiem dla utrzymania wzrostu gospodarczego. Niskie wskaźniki zwolnień odgrywają dużą rolę w utrzymaniu tej stabilności, wspierając tym samym wydatki konsumentów.