Zbadano zarobki Kanadyjczyków

PAP
opublikowano: 2010-09-19 08:34

59 proc. pracowników kanadyjskich firm miałoby problemy finansowe, gdyby pracodawca spóźnił się z wypłatą - wynika z opublikowanego w tym tygodniu badania Canadian Payroll Association (CPA).

Dane z badania CPA, kanadyjskiego stowarzyszenia księgowych obsługujących co roku wypłatę 730 mld dolarów pensji w 1,5 mln firm, nie potwierdzają więc przekonania wielu osób, że Kanada, jeden z najbogatszych krajów świata, jest dla wszystkich finansową "kanadą".

Powodem kłopotów nie są jednak tylko niskie pensje części pracowników, lecz także skłonność do zadłużania się. Aż 81 proc. ankietowanych zapytanych o to, na co przeznaczyłoby 1 mln dolarów nieoczekiwanie wygrany na loterii, odpowiedziało: na spłatę długu. To o 11 pkt proc. więcej niż rok temu - wynika z badania CPA.

Dane te potwierdzają więc obawy OECD; Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju zaleciła w ostatnich dniach Kanadyjczykom większą ostrożność w zadłużaniu, szczególnie w zaciąganiu kredytu hipotecznego. Średnio kanadyjskiemu kredytobiorcy hipotecznemu pozostaje do spłacenia 130 tys. dolarów - podawała kilka miesięcy temu Investors Group. Bank centralny Kanady podwyższył ostatnio znowu swoją główną stopę procentową do 1 proc. (z 0,25 proc. w czerwcu), wyrażając przy tej decyzji obawy właśnie w związku z zadłużaniem się Kanadyjczyków.

Z badania CPA wynika, że aż 59 proc. pracowników kanadyjskich firm miałoby trudności finansowe przy tak niewielkim, jak tygodniowe, opóźnieniu w wypłacie. To taka sama sytuacja, jak przed rokiem i duży problem w perspektywie emerytur, bo aż 47 proc. ankietowanych przez CPA mówi, że jest w stanie zaoszczędzić tylko 5 proc. lub mniej wynagrodzenia.

Tymczasem standardem przyjmowanym przez doradców finansowych jest zalecenie, by odkładać na przyszłość przynajmniej 10 proc. dochodów. W Kanadzie powraca regularnie debata na temat poszerzenia możliwości dodatkowego zabezpieczania finansowego na emeryturę, ponieważ dwa rządowe "filary" nie zapewniają wystarczającego standardu życia. Niedawno przeprowadzano zresztą konsultacje w sprawie ulepszeń w systemie emerytalnym.

Rezultaty badania CPA ukazały się w tym samym dniu, co raport gospodarczy OECD dotyczący Kanady oraz dane StatsCan (urzędu statystycznego) na temat stanu zasobów finansowych Kanadyjczyków. StatsCan po raz pierwszy od początku 2009 r. wskazał, że zasoby finansowe kanadyjskich gospodarstw domowych spadły o 0,6 proc., czyli 34 mld dolarów (1 CAD to ok. 3 PLN), a więc aktywa Kanadyjczyków to po drugim kwartale 2010 roku 5,9 biliona dolarów. Wina leży po stronie spadków kursów akcji, w których ulokowano część oszczędności.

Średnia płaca za godzinę pracy w Kanadzie wynosiła w sierpniu tego roku 22,34 dolara (według danych StatsCan). Najlepiej zarabiają menedżerowie - średnio prawie 35 dolarów. Pracownicy sektora finansowego i administracji średnio otrzymują nieco ponad 21 dolarów, w ochronie zdrowia średnie wynagrodzenie to prawie 26,5 dolara za godzinę, przy 40-godzinnym tygodniu pracy. Ostatnie dane StatsCan dotyczące średniego dochodu na osobę w Kanadzie odnoszą się do 24,7 mln podatników w 2008 r. - wynosił on wówczas prawie 29 tys. dolarów rocznie. Największa grupa podatników, około 4 mln, ma dochody od 35 tys. do 50 tys. dolarów rocznie. Dochody powyżej 250 tys. dolarów miało niespełna 166 tys. osób. Kanadyjczycy często zwracają uwagę, że ich wynagrodzenia są niższe nie tylko od amerykańskich, ale także od płac w wielu krajach Unii Europejskiej.