Na terenie Zakładów Chemicznych Police powstaną wytwórnie biopaliw i brykietów opałowych. Obie inwestycje mają pochłonąć ponad 100 mln zł. Spółka podpisała już listy intencyjne z dwiema kanadyjskimi firmami Pacific Bio Energy Corp. oraz OZA Group.
Zakłady Chemiczne Police rozpoczęły realizację planów zmierzających do uruchomienia na terenie spółki produkcji estrów metylowych, stosowanych jako komponent do coraz modniejszych biopaliw. Zachodniopomorska spółka planuje także wybudowanie wytwórni brykietów opałowych. Obie inwestycje mają pochłonąć 25 mln USD (ponad 100 mln zł).
Chętni nie brakuje
Police podpisały już list intencyjny z dwoma kanadyjskimi firmami Pacific Bio Energy Corp. oraz OZA Group. Pojawił się również krajowy partner. Współpracę z ZCh Police podjęła warszawska spółka Energia Odnawialna.
- Obecnie nasi partnerzy analizują formalne i prawne możliwości utworzenia dwóch spółek. Ten etap prac powinien zostać sfinalizowany do końca roku. Liczymy na to, że realizację inwestycji powinniśmy rozpocząć wiosną 2003 r. - mówi Krzysztof Żyndul, prezes ZCh Police.
Obie instalacje mają powstać w ciągu roku.
Zdaniem prezesa, o środki finansowe na ich budowę będą zabiegać nowe spółki. Firma z Polic wniesie aportem niezbędną część infrastruktury. Dla Polic, które znajdują się w trakcie restrukturyzacji i są także uczestnikiem programu integracji sektora chemii ciężkiej, takie przedsięwzięcie to duża szansa. Wychodzi ono naprzeciw zamierzeniom Nafty Polskiej, która namawia do utworzenia na terenach zakładów wielkiej syntezy chemicznej parków technologicznych.
- Te projekty pozwolą nam w części zagospodarować zbędny majątek firmy. Budowa wytwórni estrów metylowych i brykietów opałowych umożliwi stworzenie stu kilkudziesięciu miejsc pracy - ocenia Krzysztof Żyndul.
Naczynia połączone
Instalacja produkująca estry metylowe ma mieć wydajność 18 tys. ton rocznie, docelowo - 60 tys. ton. A to oznacza, że pod rzepak, czyli surowiec, trzeba będzie przeznaczyć 50 tys. ha gruntów.
- Liczymy, że wzrośnie nam sprzedaż nawozów, co poprawi rentowność ich produkcji. Natomiast dzięki naszej agrorafinerii rolnicy będą mieli zapewniony zbyt na rzepak - mówi Krzysztof Żyndul.
Zważywszy na to, że Polska nie ma dużego doświadczenia w stosowaniu ekokomponentów do paliw, a największy ich potencjalny odbiorca, czyli Orlen, dopiero wprowadza program pilotażowy (dotyczący technicznych możliwości ich wykorzystania w silnikach samochodowych), mogą pojawić się początkowo kłopoty z ulokowaniem produkcji na krajowym rynku. Przedstawiciele ZCh Police już dziś zapewniają, że w grę może wchodzić więc także eksport estrów.
Wytwórnia brykietów opałowych natomiast wytwarzać będzie 100 tys. ton tego produktu rocznie. Będą one sprzedawane przede wszystkim do Danii i Szwecji.
Anna Bytniewska
tel. (22) 334-22-67