Wczorajsza sesja na rynku złota przyniosła wyjątkowo dużą zmienność. Po informacjach dotyczących rosyjskiej inwazji na Ukrainie, cena kruszcu poszybowała w górę do okolic 1975-1976 USD za uncję. Niemniej, późniejsza poprawa nastrojów na globalnych rynkach finansowych oraz dynamicznie umocnienie amerykańskiego dolara zbiły w dół ceny złota i na koniec sesji powróciły one na poziomy niewiele przekraczające 1900 USD za uncję.
Dzisiaj na rynku złota na nowo dominuje strona popytowa. Cena kruszcu wzbija się w górę do okolic 1915-1920 USD za uncję. Co prawda po wczorajszej zmienności nie ma już śladu, ale sytuacja związana z konfliktem zbrojnym na Ukrainie jest daleka od stabilizacji. Dzisiaj może nas czekać kolejny nerwowy dzień i praktycznie dopiero w weekend inwestorzy będą mieli okazję, aby (prawdopodobnie) spokojniejszym okiem spojrzeć na sytuację.