Indeks dolara na finiszu dnia zbliżył się do sesyjnych minimów, spadł o 0,11 proc. po tym jak wcześniej, po publikacji danych o inflacji producenckiej w USA wybił się w reakcji na umocnienie obaw o kolejne agresywne działania Fed. Podobnie było w miniony wtorek, kiedy to “zielony” wzmocnił się po odczycie inflacji cen konsumpcyjnych.
Ceny złota nie utrzymają stabilnego rosnącego trendu, twierdza jednak analitycy. “Rzeczywistość jest taka, że dalej będą się wahać z powodu publikacji danych związanych m.in. z rynkiem pracy i inflacją, ponieważ inwestorzy dalej szukają wskazówek w decyzjach politycznych Fed i możliwości wystąpienia recesji” - powiedział analityk banku RBC Capital Markets Christopher Louney.
Na finiszu sesji na Comex ceny kruszcu oparte o kwietniowe kontrakty terminowe wzrosły o prawie 0,4 proc., tj.o 6,5 USD, do poziomu 1851,8 USD za uncję.