Złoto próbuje złapać oddech, ale jego przyszłość niepewna

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-06-26 06:19

W oczekiwaniu na prezentację nowych danych o inflacji w Stanach Zjednoczonych notowania złota próbują się ustabilizować, choć dominuje spadkowa tendencja. Sugerować to może, że rynek oczekuje „mocnego” odczytu, który potwierdzi konieczność zachowania jastrzębiego nastawienia przez amerykańską Rezerwę Federalną.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W najbliższy piątek (28 czerwca) światło dzienne ujrzy raport na temat dochodów i wydatków Amerykanów. Obejmować on też będzie szczególne istotny z punktu widzenia władz monetarnych wskaźnik cen osobistych wydatków konsumpcyjnych (PCE). Co prawda prognozy zakładają jego wyhamowanie zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym oraz w „wersji bazowej”, niemniej jednak wśród handlujących panuje spora niepewność.

Solidne odczyty będą bowiem przemawiać za dalszym opóźnianiem przez FOMC obniżki stóp procentowych, co podwyższy notowania dolara i podbije rentowności obligacji. A to czynniki działające na niekorzyść złota.

W trakcie porannego środowego handlu cena złota na rynku kasowym pozostaje na poziomie z wtorku, oscylując w okolicy 2319,95 USD za uncję. Z kolei kontrakty terminowe starają się ustabilizować swoją wyceną w pobliżu 2331,30 USD/u.