Indeks dolara, pokazujący jego notowania wobec koszyka głównych walut, spadał we wtorek najniżej od pierwszej połowy października. To reakcja na obawy słabnięcia gospodarki USA, które mogą skłonić Fed do luzowania polityki pieniężnej wcześniej niż zakładano jeszcze niedawno. Notowaniom złota sprzyjało również poszukiwanie „bezpiecznych przystani” po tym jak prezydent Donald Trump podwyższył niepewność niespodziewanie ogłaszając podwojenie od środy ceł na stal i aluminium z Kanady, a także grożąc zniszczeniem jej przemysłu motoryzacyjnego jednocześnie zachęcając ją do przyłączenia się do USA jako kolejny stan.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, marcowego kontraktu rósł o prawie 0,8 proc. do 2912,90 USD. To największa jego zwyżka od ponad tygodnia. Złoto z najmocniej handlowanego, kwietniowego kontraktu drożało pod koniec sesji o 0,8 proc. do 2922,80 USD, a na rynku kasowym cena kruszcu rosła o 1,0 proc. do 2916,84 USD.