Kwietniowe futures na giełdzie Comex na finiszu wtorkowej sesji odnotowały wzrost rzędu 2,6 proc. (39,20 USD) dochodząc do poziomu 1525,80 USD za uncję. Dzień wcześniej wycena tego szlachetnego metalu zeszła do najniższego poziomu od grudnia 2019 r.

Wsparciem dla kruszcu okazała się informacja, że Rezerwa Federalna ponownie uruchomiła program z ostatniego kryzysu finansowego, aby pomóc amerykańskim korporacjom w zaciągnięciu krótkoterminowego zadłużenia.
To co udało się złotu, niestety nie udało się srebru. Metal stracił we wtorek 2,5 proc. (32,1 centów) będąc przecenionym do poziomu 12,495 USD za uncję.
Spadły też, choć tylko o 0,3 proc. (4,50 USD) notowania palladu w czerwcowych kontraktach. Zakończył on sesję wyceną rzędu 1509,60 USD/u i spadł z piedestału oddając pierwszą pozycję wśród metali szlachetnych, złotu.