"Pierwsze czwartkowe kwotowania przebiegają blisko poziomu 4,35 na EUR/PLN. W scenariuszu bazowym nie spodziewamy się dodatkowej presji na złotego, ale ryzyko dla krajowej waluty jest delikatnie przesunięte w stronę kontynuacji osłabienia" - ocenili ekonomiści BGK w porannym raporcie.
Z kolei analitycy ING BSK nadal liczą na spadek EUR/PLN do 4,27-28, choć nastąpi to ich zdaniem raczej po wyborach w USA.
"Do końca roku liczymy na powrót pary do 4,25 lub nieco poniżej" - napisali w raporcie.
RYNEK DŁUGU
"Oceniamy, że w kolejnych godzinach wahania dochodowości na SPW mogą być podwyższone. Rynek również prawdopodobnie będzie zwracać większą niż zwykle uwagę na odczyt krajowego CPI. W przypadku zaskoczenia w górę na agregacie nie wykluczony może być test poziomu 6,00 proc. na 10Y" - napisali w porannym raporcie analitycy BGK.
Zdaniem analityków ING BSK spread SPW wobec krzywej niemieckiej powinien rosnąć na przełomie tygodnia.