BNP Paribas Bank Polska poprawił wyniki w I kwartale. Z ugodami czeka

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2021-05-13 07:37

W I kwartale 2021 r. BNP Paribas Bank Polska zanotował 164 mln zł zysku netto. To o 15 proc. więcej niż oczekiwali analitycy, ankietowani przez PAP.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie wyniki bank odnotował w I kwartale,
  • co było kluczowym czynnikiem, powodującym wzrost zysku,
  • jak bank odnosi się do tematu ugód z frankowiczami i ile mogą one kosztować.

Wynik jest o 42 proc. lepszy niż przed rokiem.

Wynik odsetkowy banku spadł o 10 proc. do 733 mln zł, a wynik z prowizji zwiększył się o 20 proc. do 247,3 mln zł.

Saldo rezerw było niższe od oczekiwań - wyniosło -131,9 mln zł, wobec oczekiwanych -150 mln zł.

“Obciążeniem wyników finansowych grupy w I kwartale 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego był wzrost o 60 529 tys. zł (tj. o 534,3 proc.) wyniku z tytułu rezerw na ryzyko prawne związane z kredytami walutowymi” - poinformował bank w raporcie.

Niższe i wyższe opłaty

Jednocześnie bank poniósł niższe niż przed rokiem koszty składki na BFG (103,7 mln zł, -29,7 proc. r/r). O 5,1 proc. spadły też koszty administracyjne (głównie koszty pracownicze).

Wzrost wyniku z prowizji i opłat bank tłumaczy m.in. zwiększeniem przychodów z obsługi rachunków o 21,44 mln zł (+48,4 proc.), wskutek wprowadzenia opłat od wysokich sald na rachunkach podmiotów gospodarczych i wysokich sald na rachunkach walutowych oraz w rezultacie wyższych prowizji za korzystanie z bankowości internetowej i cash management.

Bez decyzji ws. ugód z frankowiczami

Bank podał, że przeprowadził wśród swoich klientów ankietę oraz z kilkoma z nich test, które wykazały wstępne zainteresowanie klientów ugodami. Na razie nie zarząd podjął jednak decyzji o uruchomieniu programu ugód dla klientów banków i jest na etapie analizy proponowanego rozwiązania.

“Nie są określone kryteria programu ani plany jego wdrożenia, w związku z czym bank nie rozpoznaje rezerwy z tytułu skutków oferowania ugód”- zaznaczono.

Wstępny przygotowany przez bank szacunek kosztu potencjalnej konwersji zgodnej z założeniami propozycji przewodniczącego KNF, wynosi 0,7 mld zł przy założeniu, że propozycja przewalutowania skierowana będzie tylko do kredytobiorców posiadających kredyty denominowane albo 1,3 mld zł przy założeniu, że propozycja obejmie cały portfel kredytów CHF (kredyty denominowane i walutowe).