To wynik o 40 proc. niższy niż rok wcześniej. Analitycy prognozowali jednak, że brytyjski koncern naftowy będzie miał 1,26 mld USD.
Prezes Bob Dudley spodziewa się długiego okresu niskich cen ropy, dlatego zapowiedział dalszą redukcję inwestycji i sprzedaż aktywów w ciągu dwóch najbliższych lat. Zasygnalizował, że jeśli cena ropy wróci do ok. 60 USD za baryłkę będzie znów w stanie zaproponować wypłatę dywidendy bez konieczności pożyczania pieniędzy na ten cel.