Przychody przetwarzającej odpady spółki wzrosły o 3 proc. do 70,6 mln zł., a EBITDA zmniejszyła się o 17,7 proc. do 30 mln zł.
W 2022 r. przychody zmniejszyły się o 6 proc. do 243,4 mln zł, EBITDA o 23 proc. do 117,3 mln zł, a zysk netto o 20 proc. do 92,2 mln zł. Na koniec grudnia 2022 r. Mo-Bruk dysponował 86,8 mln zł gotówki, a wskaźnik zadłużenia finansowego netto do EBITDA wynosił -0,7.
Na poziom sprzedaży i zysk negatywnie wpłynęły niższe o 29,4 mln zł r/r wpływy z tytułu zagospodarowanie “bomb ekologicznych”. W 2022 r. spółka zagospodarowała blisko 245 tys. ton odpadów – 132,8 tys. ton w ramach segmentu zestalania i stabilizacji, 89,5 tys. ton w segmencie RDF oraz 22,6 tys. ton w spalaniu, w sposób zasadniczy przyczyniając się do poprawy warunków środowiskowych kraju.
W planach Mo-Bruku jest dokonanie pierwszego przejęcia przed końcem 2023 r. Potencjalnych celów akwizycji szukać będzie w branżach odpadów przemysłowych, płynnych i automotive. Mimo inwestycji nie zamierza rezygnować z dywidendy.
- Rozpoczęliśmy realizację programu inwestycyjnego o wartości ok. 210 mln zł, który zakończy się w 2024 r. Jego efektem będzie wzrost mocy produkcyjnych o 78 proc. w segmencie spalania oraz o 65 proc. w segmencie zestalania i stabilizacji odpadów - komentuje Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku.