W największym stopni przyczyniło się do tego niższe od szacunków analityków saldo rezerw (263,6 mln zł wobec 289 mln zł).

W analogicznym okresie 2018 r. zysk wyniósł 788 mln zł.
Wynik odsetkowy wzrósł o 7,4 proc. r/r do 1,65 mld zł, a wynik z prowizji o 9 proc. do 542 mln zł. To rezultaty zgodne z konsensem. Koszty ogółem wzrosły o 1,1 proc. do 928 mln zł.
Narastająco w całym 2019 r. zysk netto wyniósł 2,14 mld zł i był o 9,5 proc. niższy rok do roku.
Bank zaznacza, że rezultat w ujęciu porównywalnym (tj. przy założeniu stałego poziomu opłat z tytułu składek należnych BFG i po wyłączeniu z zysku za 2019 r. wpływu sprzedaży Centrum Usług Inwestycyjnych oraz dodatkowych obciążeń i rezerw na zobowiązania związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych i kredytów konsumenckich, a z zysku za 2018 r. wycofując wpływ transakcji przejęcia zorganizowanej części Deutsche Bank Polska S.A) wynik był o jedną piątą wyższy r/r.
Santander podał, że w IV kwartale rezerwy na walutowy portfel kredytów hipotecznych wyniosły 173 mln zł.
Grupa uwzględnia 4 scenariusze możliwych rozstrzygnięć sądowych:
- Stwierdzenie, iż klauzule zawarte w umowie kredytowej stanowią niedozwolone postanowienia umowne skutkujące ustaleniem salda kredytu w PLN oraz pozostawienie oprocentowania kredytu w oparciu o stawkę LIBOR,
- Unieważnienie całej umowy kredytowej w związku z identyfikacją klauzul niedozwolonych;
- Unieważnienie klauzul zawartych w umowie kredytowej zidentyfikowanych jako niedozwolone w zakresie mechanizmu ustalania różnic kursowych prowadzące do zastosowania kursu średniego NBP,
- Odrzucenie roszczenia.
