118 mln ton węgla, którego nikt nie potrzebuje

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2015-12-04 11:52

Nadpodaż węgla wykorzystywanego w elektrowniach wyniesie w tym roku 118 mln ton i będzie niemal trzykrotnie większa niż w 2013 roku.

- Wielka ilość węgla musi zniknąć z rynku – powiedział Hans Daniels, wiceszef Doyle Trading Consultants, amerykańskiej spółki zajmującej się analizą rynku węgla. - Wystarczy powiedzieć, że przyszły rok będzie tak samo okropny jak obecny – dodał.  

Bloomberg

Andrew Cosgrove, analityk Bloomberg Intelligence w Princeton uważa, że cena węgla musi spaść do 40 USD za tonę aby ci z producentów, którzy dzięki niskim kosztom wciąż są rentowni, zredukowali wydobycie.

Hans Daniels prognozuje, że nadpodaż węgla zmniejszy się do 89 mln ton w 2017 roku. Będzie to skutek zamykania kopalń, bankructw i redukcji wydobycia.

Cena węgla w dostawach do portu Newcastle w Australii spadła do 53,23 USD za tonę w tygodniu zakończonym 27 listopada. W tym roku węgiel staniał o 14 proc.