20 zawodów, którym najbardziej zagraża robotyzacja i Al

Justyna Klupa
opublikowano: 2023-04-17 20:00

W wyniku rozwoju automatyzacji i sztucznej inteligencji część stanowisk zniknie, a inne zostaną przekształcone. Obawiać się mogą m.in. księgowi, sekretarki i kasjerzy. Kto jeszcze?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Którym zawodom najbardziej zagraża rozwój sztucznej inteligencji?
  • Czy pracownicy z finansów i administracji mogą czuć się bezpiecznie?
  • Jak robotyzacja i automatyzacja wpłyną na zatrudnienie w budowlance?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Postępująca automatyzacja i sztuczna inteligencji (Al), coraz częściej wdrażane w firmach, wpłyną nie tylko na rozwój przedsiębiorczości, ale również na zmianę struktury zatrudnienia. Wiele wskazuje na to, że niektórzy pracownicy słusznie już teraz obawiają się o swoją przyszłość i miejsce zatrudnienia – według ekspertów część stanowisk zniknie, a inne ulegną przekształceniu. Natomiast na niektóre zawody będzie zdecydowanie mniejsze zapotrzebowanie.

Jak wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy”, badania Personnel Service, sytuacja na rynku się zmienia. Już teraz 12 proc. ankietowanych osób przyznaje, że zna kogoś, kto w ciągu ostatniego roku stracił zatrudnienie w wyniku wdrożonej w firmie automatyzacji. Eksperci firmy przygotowali listę 20 zawodów najbardziej zagrożonych przez rozwój robotyzacji i AI. Kto się na niej znalazł i jakie branże mogą czuć obawy?

Zagrożone zawody

Kasjerzy i sprzedawcy w sklepach detalicznych

Pracownicy produkcji i montażu

Księgowi i audytorzy

Sekretarki i asystenci biurowi

Operatorzy maszyn do przetwarzania danych

Pracownicy obsługi klienta i telemarketerzy

Operatorzy telefonów centrali telefonicznych

Magazynierzy i pracownicy logistyczni

Bibliotekarze i archiwiści

Drukarze i pracownicy poligrafii

Kontrolerzy ruchu lotniczego

Agenci ubezpieczeniowi i pośrednicy kredytowi

Pracownicy banków i instytucji finansowych

Taksówkarze i kierowcy samochodów dostawczych

Operatorzy maszyn przemysłowych

Robotnicy budowlani i pracownicy remontowi

Rolnicy i pracownicy rolnictwa

Asystenci prawni

Pracownicy ochrony

Analitycy danych i statystycy

Handel i usługi

W tych sektorach od dawna widać duże zmiany – rośnie popularność kas samoobsługowych, z których można korzystać m.in. w sieciach handlowych. To rozwiązanie lubiane przez przedsiębiorców - oszczędzają oni dzięki temu na kosztach zatrudnienia sprzedawców – a także przez konsumentów, którzy mogą szybciej zrealizować zakupy, bez kontaktu z personelem sklepu. Automatyzacja i robotyzacja w handlu sprawi, że w niedługiej przyszłości zapotrzebowanie na kasjerów będzie zdecydowanie mniejsze niż obecnie.

Zmiany obejmą również usługi - spadnie poziom zatrudnienia pracowników obsługi klienta, telemarketerów, operatorów telefonów i central telefonicznych. Zastąpi ich sztuczna inteligencja. Eksperci Personnel Service są zdania, że zmniejszy się także zapotrzebowanie na taksówkarzy, kierowców samochodów dostawczych i kontrolerów ruchu lotniczego.

Od finansów do budowlanki

Automatyzacja i sztuczna inteligencja namieszają również w biurach. Spadnie zainteresowanie zatrudnieniem sekretarek, asystentów biurowych i prawnych. Pracownicy sektora finansowego też nie mogą czuć się bezpiecznie. Rozwój cyfryzacji i automatyzacji zmniejszy zapotrzebowanie na osoby wykonujące zawody agenta ubezpieczeniowego, pośrednika kredytowego, pracowników banków, a w dalszej kolejności również audytorów i księgowych. Ci ostatni już teraz są zagrożeni przez programy do rachunkowości online.

Niepewna przyszłość czeka pracowników montażu, logistyki, magazynierów oraz operatorów maszyn. Osoby wykonujące te zawody powinny już teraz pomyśleć o poszerzeniu kompetencji i posiadanych umiejętności. Jak przewidują specjaliści z Personnel Service, na rynku zostaną głównie pracownicy produkcji, którzy będą potrafili współpracować z maszynami. Wraz z rozwojem automatyzacji i robotyzacją zagrożeni utratą zatrudnienia będą również robotnicy budowlani i remontowi.

Weź udział w kongresie HR Summit 2023 >>

Kto jeszcze ma problem

Postęp robotyzacji i automatyzacji rozwinie także sektor rolnictwa, a co za tym idzie - zmniejszy się zapotrzebowanie na pracowników fizycznych w tej branży. Zastosowanie nowoczesnych maszyn już teraz zabiera zatrudnienie wielu osobom z obszarów wiejskich. Kolejne zawody zagrożone przez cyfryzację i sztuczną inteligencję to m.in. ochroniarze i osoby odpowiedzialne za monitoring. One mogą zostać z powodzeniem zastąpione przez roboty. Rozwój systemów monitorujących sprawi, że wakat w branży znajdą głównie pracownicy odpowiedzialni za nadzór nad urządzeniami.

Bezpiecznie nie powinni czuć się także operatorzy maszyn do przetwarzania danych, analitycy i statystycy. Ich kompetencje przejmą w przyszłości roboty. Spadnie również zapotrzebowanie na bibliotekarzy, archiwistów, drukarzy i pracowników poligrafii.