Ubiegły rok był trudny dla firm działających w Polsce: koszty rosły, a perspektywa wzrostu przychodów nie była dobra, m.in. z powodu niskiego popytu wewnętrznego. Wiele firm zawiesiło plany rozwoju. Nie decydowały się jednak na zwolnienia w obawie, że w przyszłości trudno będzie znaleźć odpowiednich kandydatów.
— Osoby, które zmieniały pracę, mogły liczyć na pensje o 20-30 proc. wyższe. W większości przypadków dotychczasowi pracodawcy nie byli w stanie dać im aż tak wysokiej podwyżki. Największe podwyżki, sięgające 6-12 proc. wynagrodzenia, otrzymali specjaliści i eksperci. Wzrost wynagrodzeń na najwyższych pozycjach był mniejszy. Firmy próbowały to zrekompensować atrakcyjnymi bonusami rocznymi — mówi Paweł Wierzbicki, dyrektor wykonawczy Michael Page i Page Executive, firm, które zajmują się rekrutacją na stanowiska menedżerskie.
Gros w górę, trochę bez zmian, kilka w dół
Page Executive przeanalizowała trendy wynagrodzeń przy zmianie pracy na stanowiskach dyrektorskich i zarządczych w kilku branżach: FMCG, handlu, e-commerce i platformach handlowych, naukach przyrodniczych, przemyśle, usługach biznesowych, usługach finansowych, transporcie i logistyce oraz na kilkunastu pozycjach: od prezesa przez dyrektora finansowego po HR czy IT. Na większości z nich pracodawcy musieli zaoferować w ubiegłym roku wyższe wynagrodzenia niż rok wcześniej, żeby zdobyć pracowników, na nieco ponad 30 wystarczające były kwoty podobne do 2022 r., a na kilku niższe, wynika z Przeglądu Wynagrodzeń i Trendów.
Coraz większa rola niektórych dyrektorów
— Rośnie rola dyrektorów finansowych, CFO. Do ich zadań często włącza się także nadzór nad procesami digitalizacji i automatyzacji w firmie, a także ESG i raportowanie niefinansowe. CFO mają większe szanse na awans na stanowisko CEO, dyrektora generalnego. Większe wymagania oznaczają dłuższy proces rekrutacyjny i wyższe pensje, choć ich wzrost był wolniejszy niż w poprzednich latach. Nieco większe natomiast były roczne bonusy — mówi Marta Grochal, senior partnerka i szefowa Page Executive na Polskę i kraje bałtyckie.
Zwiększyła się także rola dyrektorów HR — oni także często są włączani w raportowanie ESG. Ponadto odpowiadają za przekonanie pracowników do zmniejszenia godzin pracy zdalnej, co często spotyka się z negatywnymi reakcjami. Więcej niż w przeszłości firm, nawet nowe na rynku, zatrudniało w 2023 r. osoby odpowiedzialne za HR. Ich wynagrodzenia rosły średnio o 15 proc., ale mogły też liczyć na bonusy i programy motywacyjne.
Po pandemicznym boomie na usługi i produkty IT zapotrzebowanie w 2023 r. nie było już tak wysokie, więc spadła liczba rekrutacji. Wiele polskich firm planujących międzynarodową ekspansję szukało osób na stanowisko dyrektora IT (CTO), więcej niż dawniej chciało na takie pozycje zatrudnić kobiety. Wynagrodzenia przyhamowały, co nie dziwi, skoro międzynarodowi giganci zwalniali w ubiegłym roku, a w Polsce w tym roku branża też redukuje zatrudnienie.
Branżowe różnice
Eksperci Page Executive zaobserwowali wzrost rekrutacji na stanowiska globalne i regionalne w kilku sektorach.
— Tak było w centrach usług biznesowych — kadra dyrektorska z Polski jest coraz bardziej w cenie. Nasz kraj znalazł się na drugim, po Indiach, miejscu w badaniu Deloitte’a dotyczącym najważniejszych dla tej branży lokalizacji. Również w przemyśle takich rekrutacji było sporo. Polska wzmocniła pozycję jako dobra lokalizacja produkcji. Także w sektorze FMCG było wiele rekrutacji na pozycje globalne i regionalne, co jest w Polsce możliwe, bo znajduje się tu wiele fabryk, centrów dystrybucji i centrów usług biznesowych firm z tej branży. Przez lata wykształciły kadrę z powodzeniem zarządzającą strategią i zespołami na całym świecie — mówi Agnieszka Kulikowska, senior partnerka w firmie Page Executive, a także globalna szefowa Global Diversity, Equity and Inclusion.
W transporcie i logistyce 2023 r. był nieco lepszy: choć inflacja była wysoka, koszty operacyjne rosły, wiele firm wstrzymało inwestycje, przez wojnę w Ukrainie zamknięto trasy na wschód, a konkurencja w Europie Zachodniej wzrosła, to zwiększyła się dostępność finansowania dłużnego, co daje szansę na ożywienie rynku nieruchomości, a wzrost e-handlu oznacza więcej zamówień. Wynagrodzenia w tej branży były stabilne, ale bonusy roczne były wyższe i więcej firm zaoferowało programy długoterminowe.
W branży farmaceutycznej największy wzrost wynagrodzeń zanotowały osoby odpowiedzialne za łańcuchy dostaw, optymalizację i zwiększenie wydajności produkcji.
Rynek e-handlu rósł, ale wolniej niż w trakcie pandemii. Kandydaci do pracy byli gotowi przyjąć gorzej płatną posadę, jeśli mieli poczucie, że będą mieć większy wpływ na firmę. Wynagrodzenia nadal były bardzo konkurencyjne, chociaż pracodawcy już nie byli gotowi zapłacić za pracownika każdej ceny. W handlu dużo było rekrutacji na stanowiska szefów IT ze względu na poszerzanie zakresu działalności o online.