Znaczący odsetek niemieckich firm spodziewa się gorszych wyników w bieżącym roku. 40 proc. ankietowanych zakłada spadek obrotów, informuje Reuters.

Najnowsze badanie Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego (IW) wskazuje, że firmy z Niemiec mierzyć się będą w 2023 r. ze sporymi wyzwaniami będącymi następstwem wysokich kosztów energii, utrzymującymi się problemami z łańcuchami dostaw oraz wywołaną przez Rosję wojną na Ukrainie.
W rezultacie tych zagrożeń, aż 40 proc. firm oczekuje wyraźnego spadku obrotów w 2023 r. W badaniu w którym udział wzięło około 2,5 tys. firm 1/3 ankietowanych oczekuje stagnacji produkcji, z kolei ¼ liczy na wzrost.
Szczególnie słabe perspektywy jawią się przed branżą budowlaną, gdzie ponad połowa firm spodziewa się spadku produkcji, a tylko 15 proc. wzrostu obrotów.
Według prognoz MFW, w tym roku niemiecka gospodarka, największa w Europie skurczy się o 0,3 proc., notując najgorszy wynik spośród krajów grupy G-7.