Jak co roku w styczniu, stowarzyszenie Polski Klub Biznesu zebrało się na Zamku Królewskim w Warszawie, aby uhonorować tych, którym w niełatwych czasach udaje się odnieść sukces. Wyróżnienia PKB postrzegane są w środowisku jako wyraz koleżeńskiego uznania i godna zaufania rekomendacja.
Wśród nagród PKB szczególną rolę odgrywa Oskar Polskiego Biznesu — tytuł honorowy, przyznawany wybitnym osobistościom, których działalność sprzyja polskim firmom. Oskarowa poprzeczka ustawiona jest wysoko — wystarczy przypomnieć, że na liście laureatów znajdują się m.in. Michaił Gorbaczow, Ronald Reagan i Margaret Thatcher. Oskar za rok 2002 przyznany został działaczowi rosyjskiemu, w Polsce mniej znanemu szerokiej opinii, za to bliskiemu kręgom biznesowym. Statuetkę otrzymał Borys Wsiewołodowicz Gromow, który trzeci rok jest gubernatorem obwodu moskiewskiego, czyli jednostki otaczającej rosyjską stolicę (z wyłączeniem obszaru samej Moskwy).
Jeśli komuś nie szwankuje pamięć, to łatwo przypomni sobie zdjęcia z mostu granicznego między Afganistanem a radzieckim Uzbekistanem. Młodym generałem, któremu w 1989 r. powierzono wycofanie Armii Radzieckiej z afgańskiej awantury, był właśnie Borys W. Gromow. Z wojska odszedł w roku 1994 i podjął z powodzeniem działalność na styku polityki i biznesu. Jako gubernator robi bardzo wiele dla przyciągnięcia pod Moskwę bezpośrednich inwestycji zagranicznych, i to nie tylko z Niemiec, Holandii czy USA, ale również z takich państw jak Polska.
Przedsiębiorcy i menedżerowie zrzeszeni w PKB wcale nie ukrywają, że przyznanie najsłynniejszemu „afgańcowi” — jak w Rosji nazywani są weterani pamiętnej wojny — Oskara Polskiego Biznesu jest nie tylko nagrodą za przeszłość, lecz i przemyślaną inwestycją w przyszłość.
