Inwestorzy nie doczekali się uchylenia rąbka tajemnicy przez Ailleron w sprawie niedawno ogłoszonego przeglądu opcji strategicznych związanego z potencjalną sprzedażą udziałów w spółce zależnej Software Mind. Odpowiada ona obecnie za lwią część przychodów grupy.
- Wszystkie opcje są obecne na stole. Mimo trudnego roku dla sektora IT segment Technology Services prowadzony przez naszą spółkę zależną Software Mind kontynuuje dynamiczny rozwój – mówi Rafał Styczeń, prezes Aillerona.
- Wokół sprzedaży Software Mindu jest wiele niewiadomych - nie wiemy, jakie mnożniki wyceny interesują zarząd, jaka część ma zostać sprzedana ani jak zarząd podzieli się zyskiem z akcjonariuszami – mówi Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.
Wartość Software Mind stanowi 90 proc. wyceny spółki, sporządzonej przez analityków Trigona. Jest to więc około 300 mln zł, a tyle wynosi obecnie kapitalizacja całej grupy na GPW.
"Cena uzyskana w potencjalnej transakcji będzie kluczowa dla giełdowej wyceny. (...) Przy ewentualnym procesie sprzedaży argumentem wspierającym wycenę może być ekspozycja Software Mindu na Stany Zjednoczone” – napisał w raporcie Dominik Niszcz, analityka Trigona. Udział przychodów z rynku amerykańskiego w przychodach Aillerona wzrósł do 50 proc. za sprawą przejęcia w ubiegłym roku firmy Prosoft, właściciela marki Number8, tworzącej oprogramowanie zwiększające wydajność procesów i przyspieszające czas wprowadzania produktów na rynek. Pod koniec roku została też ogłoszona akwizycja warszawskiego software house’u Core3 dostarczającego usługi inżynierii danych dla branż finansowej, telekomunikacyjnej i medialnej oraz rozwiązań dla branży usług kurierskich.
- Te przejęcia pokazują, że rozwijamy kluczowe kompetencje dla rynku w aspekcie inżynierii danych, sztucznej inteligencji, które wspomagają firmy w decyzjach opartych na głębokiej analizie danych. Mamy apetyt na więcej – analizujemy rynek pod kątem inwestycyjnym – mówi Grzegorz Młynarczyk, prezes Software Mind i wiceprezes Aillerona.
Taką kwotę na przejęcia gotów jest przeznaczyć zarząd Ailleronu.
W IV kwartale 2024 r. skonsolidowane przychody Aillerona wzrosły o 30 proc. r/r do 164,7 mln zł. Wynik EBITDA sięgnął 22,3 mln zł (+122 proc. r/r, ale jednocześnie o 13 proc. mniej od konsensu), a zysk netto 10,9 mln zł (+200 proc.). Zarząd zaznaczył, że roczny wynik spółki ucierpiał w wyniku umocnienia złotego wobec dolara i euro. Tomasz Król, dyrektor finansowy Aillerona, szacuje, że ubytek w przychodach spółki wyniósł 21 mln zł.
- Wyniki są dość mieszane – EBITDA była poniżej oczekiwań, natomiast lepiej wygląda zysk netto przypadający jednostce dominującej. Dużo do wyniku netto dołożyła konsolidacja Prosoftu. Nie znamy za to zysku z tytułu porozumienia z Pekao, który miał istotny wpływ na wynik – mówi Dariusz Dadej.
Pod koniec 2023 r. spółka złożyła pozew do sądu przeciwko bankowi Pekao, domagając się 44,2 mln zł. Powodem miało być naruszenie warunków umowy na wdrożenie systemu internetowej i mobilnej bankowości ze strony banku.
- W 2023 r. wypowiedzieliśmy kontrakt z Pekao ze względu na ponoszone straty związane z projektem i w zeszłym roku zawarliśmy ugodę na dokończenie pewnych etapów prac. Podpisaliśmy też umowę zwiększającą udział naszych pracowników i obecnie jesteśmy bardzo pozytywnie nastawienie na dalszą współpracę. W efekcie nasz segment fintech jest na dobrej drodze do osiągnięcia dodatnich wyników – tłumaczy Rafał Styczeń.
Zaznacza, że celem dla segmentu fintech będzie zwiększenie udziału rynku zagranicznego z 10 do 50 proc. przychodów.