Na europejskich rynkach akcji kolejny dzień spadków. Obawy inwestorów znów wywołały doniesienia z rynku obligacji, gdzie w środę w górę poszły rentowności długu Włoch i Hiszpanii.
Szczególnie ostatnia jest ostatnio źródłem złych wiadomości. Dodatkowo rośnie przekonanie inwestorów, że w tym roku dojdzie w Europie do recesji.
W środę spadła wartość wszystkich 20 europejskich indeksów branżowych.
Najmocniej traciły sektory technologiczny, motoryzacyjny i budowlany. Na giełdzie we Frankfurcie staniały wszystkie blue chipy z DAX 30. Najmocniej taniał Infineon — producent chipów.
W Paryżu liderem spadków był Alcatel-Lucent, a w Londynie koncern BG Group.
Amerykańscy inwestorzy także pozbywali się akcji, co poza pesymistycznymi doniesieniami z Europy tłumaczono ostatnimi sygnałami z Fedu, wskazującymi na malejące szanse kolejnej stymulacji gospodarki.
Dane ADP wskazujące na wzrost liczby miejsc pracy dodanych przez sektor prywatny, a także niezły raport ISM o aktywności sektora usług amerykańskiej gospodarki, nie zdołały zmienić sytuacji na rynku. Spadki dominowały we wszystkich segmentach rynku akcji. Najmocniej taniały spółki technologiczne, finansowe i materiałowe.