Wynik odsetkowy banku zwiększył się o 15 proc. r/r do 1,27 mld zł, a wynik z prowizji o 1 proc. do 211 mln zł. Wynik banku został obciążony składką na BFG w wysokości 40,6 mln zł.
- Wyniki Aliora są dość dobre. Co prawda w większości pozycji były zgodne z oczekiwaniami rynku, ale należy docenić silny wynik odsetkowy, prowizyjny, a także zdecydowanie niższe koszty ryzyka. Ten ostatni element ponownie zaskoczył – mówi Michał Konarski, analityk BM mBanku.
Przychody wyniosły blisko 1,5 mld zł i były 13 proc. wyższe niż rok wcześniej. Koszty ogółem wzrosły o 8 proc. do 545 mln zł. Stało się to głównie za sprawą płac, na które wydano 51 mln zł więcej niż przed rokiem ze względu na podwyżki. Liczba etatów wzrosła o 1 proc. w ciągu roku.
- Koszty wyhamowują inflacyjnie, widzimy stabilizację w kosztach rzeczowych. Podnosimy koszty pracownicze, ale rośniemy w aktywach – mówi Radomir Gibała, wiceprezes Alior Banku.
- Transformacja w obszarze ryzyka nie przeprowadzi się sama, czynnik ludzki jest potrzebny. Model biznesowy cały czas polega na detalu, wciąż ważne są oddziały. Tam nie chcemy redukować kosztów, gdyż uwolnione moce chcemy wykorzystać do wzrostu – mówi Grzegorz Olszewski, prezes Alior Banku.
Ryzyko pod kontrolą
ROE banku wyniosło 24,4 proc., co oznacza poprawę o 1,7 pkt. proc. Poprawiła się jakość portfela kredytowego – wskaźnik NPL spadł o 2,15 pkt proc. do 7,65 proc. a koszty ryzyka obniżyły się do 0,68 proc. Jednocześnie wolumen kredytów brutto urósł o 7 proc. do 66,3 mld zł.
- Koszty ryzyka zostały wsparte jednorazowymi działaniami, bez nich wyniosłyby 0,85 proc. Spodziewamy się, że nie przekroczą w tym roku 1 proc. – mówi Tomasz Miklas, wiceprezes Alior Banku.
- Zarząd zmienił także swoje przewidywania na 2024 r. – wcześniej mówiono, że koszty ryzyka powinny wynosić ok. 1 proc., a obecnie mowa jest o tym, że będą poniżej tego poziomu. Widać, że władze banku czują się dosyć pewnie pod tym względem. To był czynnik, który kiedyś mocno doskwierał inwestorom w przypadku Alior Banku i dlatego powinno to zostać pozytywnie odebrane. W wynikach pozytywnie zaskakuje szybkość redukcji wskaźnika NPL, a zarząd zapowiada, że nadal powinien się on poprawiać – mówi Michał Konarski.
Hipoteki napędzały kredyty
W I kwartale bank uruchomił kredyty hipoteczne w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. o wartości 1,2 mld zł z 1,64 mld zł wszystkich hipotek. W tym samym czasie udzielono 1,57 mld zł kredytów gotówkowych, z czego 52 proc. zdalnie. Sprzedaż kredytów ratalnych sięgnęła 1,35 mld zł, a liczba klientów z nich korzystających wzrosła o 22 proc. do 1,57 mln.
- Mamy bardzo dobrą sprzedaż ROR-ów - Konto Jakże Osobiste osiągnęło 20 proc. wzrostu, a w ogólnym rozrachunku liczba klientów z systematycznymi wpływami wzrosła o 5 proc. Udaje nam się także zwiększać zaangażowanie klientów – coraz więcej z nich korzysta z aplikacji, płaci za przejazdy autostradą czy korzysta z Blika – tutaj wzrost sięgnął 36 proc. – mówi Grzegorz Olszewski.
W segmencie biznesowym przychody wzrosły o 5 proc. do 414 mln zł przy spadku wskaźnika NPL o 3,19 pkt. proc.
- Już 68 proc. sprzedaży kredytów dla małych firm jest obsługiwana przez automaty, 79 proc. dyspozycji jest realizowanych zdalnie. Postępująca automatyzacja uwalnia siły sprzedażowe i ułatwia akwizycję. Z drugiej strony nie ma silnego popytu na kredyt, stąd jest presja cenowa – mówi Grzegorz Olszewski.
Współczynniki kapitałowe utrzymały się na poziomach znacznie przekraczających minima regulacyjne – wskaźnik TIER I wyniósł 16,97 proc., a TCR 17,46 proc.
