Altus zapatrzył się na LifeTube’a

Karol JedlińskiKarol Jedliński
opublikowano: 2016-10-20 22:00

TFI kupiło obiecującego polskiego gracza na rynku reklamy wideo. Piotr Osiecki liczy, że włożony kapitał szybko pomnoży. I to kilkakrotnie

„Co mówią gimbusy” — głosi hasło tytul najnowszego filmu Abstrachuje TV, kanału na YouTube mającego najwyższą widownię w Polsce. To też najjaśniejsza gwiazda w polskim LifeTube’ie, największej w regionie sieci partnerskiej YouTuba. Teraz jej głównym inwestorem jest giełdowy Altus TFI, który etapami będzie przejmował większościowy pakiet w spółce.

NOWY WYŚCIG:
NOWY WYŚCIG:
Barbara Sołtysińska po odejściu z korporacji w branży PR zdecydowała się na własny start-up z rynku wideo. Postawiła na właściwego konia, wartego dziś miliony. Teraz rozwija indaHash, zajmujący się reklamą na Instagramie.
ARC

Czy taka transakcja w przypadku szacownego funduszu inwestującego dziesiątki milionów w poważne, przewidywalne spółki, np. przemysłowe, to nie oznaka szaleństwa? — Jest to wyłom w naszej dotychczasowej historii inwestycyjnej, pierwszy ruch w tym segmencie rynku. Jak to w inwestycjach — patrzymy przez pryzmat dobrych okazji — mówi Piotr Osiecki, prezes i główny akcjonariusz Altusa.

Model na marki

Od kilku miesięcy Barbara Sołtysińska, współzałożycielka największej niezależnej sieci partnerskiej YouTube’a, szykowałasię do tej transakcji. Do inwestycji zachęcała m.in. dominujące koncerny mediowe nad Wisłą, na boku rozwijając kolejny reklamowo-internetowy start-up indaHash. Teraz, po 3 latach działalności, LifeTube zyskuje poważnego inwestora finansowego, który przejął pakiet ponad 50 proc. udziałów w spółce.

Według informacji „PB”, fundusz wycenił wartość LifeTube’a na ok. 10 mln zł i postanowił etapami skupić akcje od Barbary Sołtysińskiej (miała 40-procentowy pakiet), Własa Chorowca oraz od Radosława Kotarskiego, twórcy popularnego w sieci kanału wideo „Polimaty”. Swojego 20-procentowego pakietu zdecydował się nie sprzedawać Rafał Agnieszczak, inwestor internetowy.

— Zawsze jesteśmy parę kroków do przodu, widzimy nowe wyzwania i możliwości, więc uznaliśmy, że to najlepszy moment na połączenie sił z jednym z największych funduszy inwestycyjnych w Polsce. Jestem więcej niż pewny, że znacząco przyspieszy to nasz rozwój. Nie planujemy żadnych istotnych zmian w modelu biznesowym, tylko duży wzrost w zakresie głównej działalności. Koncentrujemy się na tym, co — naszym zdaniem — robimy najlepiej: kampaniach reklamowych z twórcami, ich obsługą menedżmentową oraz produkcji treści dla marek — podkreśla Paweł Stano, prezes LifeTube’a, ściągnięty do spółki z Axel Springer Polska, który w ramach wejścia Altusa także objął pakiet udziałów w spółce.

Cena potencjału

LifeTube jest obecnie największą siecią partnerską działającą lokalnie w regionie CEE z ponad 30 mln subskrybentów i 225 mln wyświetleń miesięcznie. Spółka od początku funkcjonowania zrealizowała około tysiąca projektów z największymi markami, połowę w tym roku. Według informacji „PB”, planowane na 2016 r. przychody oscylują wokół 20 mln zł przy wzroście o 50 proc. rok do roku.

EBITDA spółki ma wynieść ponad 1 mln zł. Dla Altusa, zarządzającego aktywami wartymi niemal 15 mld zł, LifeTube nie będzie ostatnią inwestycją w segmencie rynku obiecującym nadzwyczaj szybkie zwyżki wartości. W końcu nie tak dawno Disney zapłacił aż 0,9 mld USD za partnera YouTube’a Maker Studio.

— Obecnie szukamy najlepszych firm z obszaru nowych technologii i mediów w Polsce, więc inwestycja w LifeTube’a była dla nas bardzo interesująca. Dostrzegamy potencjał spółki, bo widzimy trendy na rynku mediów i znaczące zwyżki wideo online, a co za tym idzie również migrację budżetów reklamowych. LifeTube robi coraz więcej długofalowych projektów strategicznych z markami i jesteśmy przekonani, że może urosnąć jeszcze co najmniej kilkakrotnie — ocenia Piotr Osiecki, prezes Altusa.