Amerykanie palą mniej

DI, PAP
opublikowano: 2015-11-17 22:00

Liczba Amerykanów palących papierosy zmniejszyła się z 45 mln w 2005 r. do 40 mln w 2014 r.

Oznacza to, że ich odsetek spadł z 21 do 17 proc. i jest najniższy od 50 lat. W 1964 r., gdy pojawiły się pierwsze kampanie przeciw nałogowi, palił co drugi Amerykanin — poinformowało Centrum Kontroli Chorób i Profilaktyki (CDC) z Atlanty. Dane opublikowano z okazji przypadającego 19 listopada Światowego Dnia Rzucania Palenia Tytoniu. Palenie tytoniu nadal jest ogromnym problemem — w USA odpowiada za 480 tys. zgonów rocznie, a koszty zdrowotne oceniane są na 300 mld USD. Na świecie palenie papierosów jest co roku przyczyną przedwczesnej śmierci 5 mln osób. Polska należy do krajów Unii Europejskiej o największej liczbie palaczy, choć ich liczba spadła z 15 mln w latach 80. XX w. do 9 mln obecnie. Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu wprowadzono po raz pierwszy w 1974 r. w USA. Jego inicjatorem był dziennikarz Lynn Smith z „Monticello Times”, który zaapelował do czytelników, aby 9 stycznia 1974 r., choć przez jeden dzień nie palili papierosów. Trzy miesiące później 9 proc. tych, którzy nie palili w tym dniu, oświadczyło, że w ogóle przestało po nie sięgać. Zachęcone powodzeniem akcji Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem uznało trzeci czwartek listopada za Dzień Rzucania Palenia. Z czasem do walki z tytoniem dołączył cały świat. © Ⓟ

FOTOLIA