Birinyi uważa, że za wzrostem amerykańskiego rynku akcji o 10 proc. lub więcej w tym roku przemawia oczekiwany wzrost przekonania inwestorów, że mają do czynienia z rynkiem byka. Spodziewa się także ożywienia na rynku fuzji i przejęć, a także wzmożonego wykupu własnych akcji przez spółki.
- Będziemy mieli do czynienia z pozytywną niespodzianką – powiedział Birinyi w radio Bloomberg. Większość ludzi wciąż nie jest przekonana, że mamy do czynienia z rynkiem w fazie wzrostu. Wszyscy trzymają się z boku z ostrożności – dodał.
Birinyi spodziewa się konsolidacji i wykupów akcji amerykańskich spółek, bo jego zdaniem, nagromadziły one „wielką gotówkę”. Według szacunków Bloomberga, jest one większa niż kiedykolwiek. Tylko spółki z S&P500 wygenerowały w okresie czterech kwartałów zakończonym we wrześniu aż 1,29 bln USD gotówki.
Birinyi już w maju ubiegłego roku mówił, że na giełdach w USA rozpoczął się „rynek byka”. Prognozował, że w okresie dwóch, trzech lat S&P500 osiągnie 1700 pkt., czyli o niemal 50 proc. więcej niż ma obecnie.
MD, Bloomberg