AmRest nie rozwinie już Burger Kinga

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2022-02-02 18:30

Giełdowa grupa restauracyjna nie ma już umowy na rozwój sieci Burger King w Europie Środkowej. Istniejące restauracje będą jednak działać po staremu.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • co rozwiązanie umowy na rozwój Burger Kinga oznacza dla restauracji w Polsce,
  • jakie inne umowy wiążą AmRest i właściciela burgerowej marki,
  • jaką rolę Burger Kingi odgrywają w biznesie AmRestu

AmRest, największy gracz restauracyjny na warszawskiej giełdzie, nie będzie już rozwijał sieci pod szyldem Burger King. Notowana na giełdach w Warszawie i Madrycie spółka poinformowała, że jej franczyzodawca rozwiązał umowy, na mocy których AmRest otwierał lokale Burger Kinga w pięciu środkowoeuropejskich krajach: Polsce, Czechach, Rumunii, Bułgarii i na Słowacji.

Najstarsze z nich obowiązywały od 2007 r. Przyczyn rozwiązania umowy nie podano, na pytania o szczegóły tej sprawy nie odpowiedział nam też ani AmRest, ani właściciel marki Burger King.

Nie oznacza to jednak, że lokale mniejszego rywala koncernu McDonald's znikną z Polski i innych środkowoeuropejskich rynków. AmRest otwierał je od 2007 r. na podstawie odrębnej umowy franczyzowej i w tym momencie ma w portfelu 93 restauracje Burger King, z czego prawie połowę w Polsce.

- Chcemy jeszcze raz podkreślić, że AmRest będzie kontynuował prowadzenie 93 restauracji Burger King na wymienionych w komunikacie rynkach, z zachowaniem najlepszych standardów obsługi i jakości, zgodnie z podpisanymi umowami franczyzowymi, które pozostaną w mocy - mówi Adrian Wnęk z biura prasowego AmRestu.

Teoretycznie restauracje pod szyldem Burger Kinga na tych rynkach może zacząć otwierać inny franczyzobiorca, bo podpisane przez AmRest umowy - poza Czechami i Słowacją - nie zawierają klauzuli wyłączności. Spółka do tej pory w sprawozdaniach finansowych wyrażała jednak przekonanie, że w praktyce prawdopodobieństwo pojawienia się na rynku kolejnego franczyzobiorcy, który mógłby zagrozić jej pozycji rynkowej, jest niewielkie.

AmRest podkreśla, że rozwiązanie umowy nie będzie miało wpływu na przychody i zyski grupy. Akcjonariusze informację również przyjęli ze spokojem, a podczas środowej sesji kurs rósł. Powodem jest to, że Burger King – mimo kilkunastoletniej stopniowej rozbudowy sieci – nie odgrywa dużej roli w portfolio AmRestu.

Grupa jest obecnie operatorem ok. 2,4 tys. restauracji w 25 państwach, z czego prawie połowa działa w Europie Środkowej i Wschodniej, a reszta w Rosji, Europie Zachodniej i Chinach. Najwięcej, prawie 600, jest w Polsce, gdzie AmRest ma ponad 300 lokali KFC, ponad 150 pizzerii Pizza Hut i ok. 80 kawiarni Starbucks.