Era ponadprzeciętnych stóp zwrotu na rynku surowców zbliża się do końca, uważają analitycy Citigroup, którzy w najbliższych dwóch latach spodziewają się, że metale przemysłowe będą lepszym wyborem niż ropa naftowa, chemikalia, towary rolne czy węgiel.
– Niektórzy sądzą, że lepsze zachowanie surowców w ciągu ostatnich 1,5 roku będzie kontynuowane i przejdzie w nowy supercykl, który potrwa jakiś czas. Nie zgadzamy się z tym - uważa Ed Morse, analityk Citi, którego notkę cytuje agencja Bloomberg.
Jego zdaniem popytowy boom, obserwowany w ostatnich miesiącach, już się nie powtórzy. Citi spodziewa się radykalnego spadku kosztów energii od końca I kwartału 2022 r., a późniejszej fazie roku także spadku cen płodów rolnych. Będzie to miało istotny wpływ na inflację - nie mają wątpliwości analitycy.
Ze względu na proces dekarbonizacji metale przemysłowe - w szczególności aluminium i miedź - mogą przeżyć krótko- lub średnioterminowy boom, uważają eksperci.