Zalecenie dla Torpolu spadło z “akumuluj” do “trzymaj”, a cena docelowa z 22,8 zł do 22 zł. Warto zaznaczyć, że raport został wydany przy kursie 22,9 zł, a więc przed drastycznym spadkiem wywołanym deklaracja zarządu o braku dywidendy za 2022 r.
Krzysztof Pado wskazuje, że dotychczas głównymi atutami spółki była niska wycena wskaźnikowa i polityka dywidendowa. Po przejęciu pakietu akcji TF Silesia przez CPK ryzyko braku podziału zysku z akcjonariuszami się ziściło, a sytuacja w spółce pozostawia wiele do życzenia. Proces pozyskiwania nowych kontraktów wydłuża się, a niski bieżący backlog oraz finalizacja wysokomarżowych kontraktów będą w najbliższych kwartałach wpływać negatywnie na dynamikę wyników, co powinno być już zauważalne w wynikach za I kwartał 2023 r.
W krótkim terminie analityk wyklucza możliwość wezwania na 100 proc. akcji, na które liczyli inwestorzy, gdy pojawiła się informacja o zamiarze zakupu 38 proc. akcji przez CPK. Jego zdaniem w długim terminie jednak jest to jednak scenariusz prawdopodobny, ponieważ z perspektywy CPK byłby korzystny, ze względu na uzyskaną w ten sposób kontrolę nad pozycją gotówkową spółki i brak presji ze strony drobnych akcjonariuszy, liczących na dywidendę.