Marta Karpińska
WARSZAWA (Reuters) - Analitycy spodziewają się, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) najprawdopodobniej już w tym miesiącu obniży stopy procentowe, wynika z comiesięcznej ankiety przeprowadzonej przez Reutera.
Ankieta wykazała, że analitycy są coraz bardziej pesymistyczni co do tegorocznych perspektyw wzrostu gospodarczego, dynamiki polskiego eksportu oraz produkcji przemysłowej. Powodem jest malejący popyt krajowy wywołany z kolei wysokimi stopami procentowymi.
Większość z 21 analityków ankietowanych przez Reutera spodziewa się, że NBP obniży w tym miesiącu stopy procentowe o 100 punktów bazowych. Po takiej obniżce 28-dniowa stopa operacji otwartego rynku wynosiłaby 14,5 procent.
"Wydaje się, że stopy zostaną obniżone w tym lub następnym miesiącu, z powodu malejącej inflacji, która prawdopodobnie spadnie w lipcu do najniższego w tym roku poziomu oraz z powodu rewizji wzrostu gospodarczego" - powiedział Marcin Mróz, ekonomista z banku SG w Warszawie.
Tylko czterech analityków spodziewa się, że RPP nie obniży stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się 21-22 sierpnia. Dziesięciu na 17 analityków spodziewa się, że potencjalna redukcja stóp będzie ostatnią w tym roku.
RPP obniżyła w tym roku stopy procentowe łącznie o 350 punktów bazowych, dostosowując je do spadającej inflacji.
Analitycy spodziewają się, że inflacja w Polsce na koniec ostatniego miesiąca będzie na poziomie porównywalnym do prognoz Ministerstwa Finansów, czyli 5,2 procent rok-do-roku w lipcu, wobec 6,2 procent w czerwcu.
Główny Urząd Statystyczny ma 16 sierpnia opublikować dane o inflacji w lipcu.
Ankietowani analitycy obniżyli także swoje prognozy dotyczące rocznej stopy inflacji na koniec roku do poziomu 5,9 procent, nieznacznie poniżej celu inflacyjnego RPP w przedziale 6-8 procent. W poprzednim miesiącu analitycy prognozowali, że inflacja w grudniu wyniesie 6,0 procent.
W grudniu 2000 roku inflacja liczona rok do roku wyniosła 8,5 procent.
Ceny produkcji sprzedanej rok do roku, według analityków, wzrosną o 0,7 procent w lipcu wobec 0,9 procent w czerwcu. W grudniu wskaźnik ten wzrośnie o 2,5 procent wobec 3,3 procent prognozowanych w lipcowej ankiecie.
Już siódmy miesiąc z rzędu analitycy obniżają swoje prognozy dotyczące tegorocznego wzrostu gospodarczego. Ankietowani szacują, że w 2001 roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrośnie o 2,4 procent wobec 2,7 procent prognozowanych w poprzednim miesiącu.
Te szacunki są jednak wciąż bardziej optymistyczne niż prognozy Ministerstwa Finansów, które szacuje tegoroczny wzrost gospodarczy na poziomie około dwóch procent, wobec 4 procent wzrostu PKB w roku 2000.
Analitycy uważają, że w drugim kwartale wzrost PKB zwolni tempo do 1,4 procent z 2,3 procent w pierwszym kwartale. W lipcu analitycy prognozowali wzrost PKB w drugim kwartale tego roku na poziomie 1,8 procent.
Comiesięczna ankieta wykazała też bardziej pesymistyczne szacunki dotyczące rocznej produkcji przemysłowej. Analitycy prognozują wzrost produkcji przemysłowej w 2001 roku na poziomie 3,1 procent wobec 3,7 procent wskazywanych w ankiecie z lipca.
Wzrost eksportu w 2001 roku analitycy prognozują na poziomie 8,5 procent, obniżając swoje szacunki dotyczące rocznej dynamiki eksportu z 9,5 procent w lipcu.
Spadek popytu wewnętrznego ogranicza również wzrost importu, który według prognoz analityków będzie w tym roku na poziomie 4,6 procent, wobec 6,1 procent prognozowanych w poprzedniej ankiecie.
Miesięczny deficyt na rachunku obrotów bieżących w lipcu analitycy prognozują na poziomie 640 milionów dolarów, wobec 952 milionów w czerwcu.
Całoroczny deficyt na rachunku obrotów bieżących, wedle prognoz, ma wynieść około 9,5 miliarda dolarów, wobec 9,9 miliarda dolarów w roku ubiegłym. Różnica w przewidywaniach jest w porównaniu z miesiącem poprzednim niewielka.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))