
Producent iPhone'a będzie argumentował na przesłuchaniu w Brukseli w piątek, że UE niesłusznie oskarżyła go o nielegalne ograniczenia w Spotify, które uniemożliwiają programistom odciąganie użytkowników od App Store.
Apple będzie ponadto utrzymywać, że w ciągu ostatnich dwóch lat rozwiązało już wszelkie możliwe problemy związane z konkurencją, wprowadzając zmiany, które zapewniają uczciwą równowagę między interesami Apple i twórców aplikacji.
Spotify, najpopularniejsza aplikacja muzyczna w Europie, jest jednym z najbardziej zaciekłych krytyków Apple. Spotify zmusił unijną jednostkę przeciwdziałającą nieuczciwej konkurencji do działania, składając skargę na firmę, której jednym z założycieli był Steve Jobs.
Apple może zostać ukarany grzywną w wysokości nawet 10 proc. swojej rocznej sprzedaży, jeśli nie uda mu się przekonać komisji do swoich argumentów, a organy unijne stwierdzą, że doszło do naruszenia przepisów UE – chociaż kary rzadko sięgają takich poziomów. Komisja nie ma ustalonego terminu zakończenia dochodzenia.